Roksan opracował drugą generację przystępnej cenowo wkładki Corus. Zmiany w konstrukcji w porównaniu z wersją pierwotną miały zaowocować brzmieniem godnym zdecydowanie droższych modeli.
Corus 2 to przetwornik typu MM, w którym zastosowano nowy układ, nazwany „VM”. Tworzą go dwa mniejsze i lżejsze magnesy, po jednym dla każdego kanału. Magnesy rozdzielono płytką ekranującą, która zwiększa separację kanałów w paśmie użytkowym. Obudowę wykonano z aluminium, co minimalizuje rezonanse i izoluje od zakłóceń zewnętrznych. Igłę o szlifie Shibata zamontowano na aluminiowym wsporniku. Dzięki czarno-białej kolorystyce wkładka prezentuje się ciekawie i nowocześnie. Corusa 2 wyposażono w zintegrowaną osłonkę igły, która chroni ją przed przypadkowym uszkodzeniem mechanicznym. Roksan poleca nowy przetwornik do ramion Nima, montowanych w gramofonach Radius 7 i Xerxes 20 Plus. Takie zestawienie ma zapewnić wysoką jakość dźwięku, ale oczywiście nie jest jedynym, w którym Corusa 2 można stosować. Sprawdzając inne możliwości, należy jedynie pamiętać o podstawowych zaleceniach dotyczących instalacji. Wkładka waży 8 g. Obciążenie powinno wynosić 47 kΩ, pojemność: 100-200 pF, a nacisk igły: 1,8-2,2 g (rekomendowane 2 g). Nominalny poziom sygnału określono na 3,5 mV. Deklarowana separacja między kanałami wynosi 25 dB, a pasmo przenoszenia: 20 Hz – 27 kHz. Roksan Corus 2 powinien już być dostępny w polskich sklepach.
Dystrybutor ustalił cenę na 2190 zł.
