Purist Audio Design odświeżył ofertę okablowania i wprowadził wersje z dopiskiem „Luminist Revision”. Nowe przewody są o wiele bardziej elastyczne od poprzedników, jeszcze staranniej wykonane i zawierają rozwiązania, które mają korzystnie wpływać na dźwięk.
W Luminist Revision Purist zastosował nowo zaprojektowany, o wiele bardziej plastyczny niż dotąd rdzeń. Poprawiono technologię termicznej obróbki przewodnika (Triple Cryomag) oraz ochronę sygnału przed zakłóceniami radiowymi, elektromagnetycznymi i mechanicznymi.
Zupełnie nowe są wtyki. Zarówno zakręcane banany i widełki do kabli kolumnowych, jak również RCA wykonuje się teraz z miedzi berylowej, a powierzchnie styku pokrywa grubszą warstwą złota. XLR-y zyskały obudowy z miedzi berylowej i złocone piny. Ulepszono materiały ekranujące Ferox i Contego, które jeszcze dokładniej chronią przewodniki przed wpływem niekorzystnych czynników zewnętrznych. Jedyne, co się nie zmieniło, to bezkompromisowe podejście do wykonania i montażu. Wszystkie przewody są konfekcjonowane w amerykańskiej fabryce Purista. Zakres cen jest szeroki i niemal każdy znajdzie coś dla siebie. Dla przykładu Musaeus, który bardzo nam się spodobał w poprzedniej odsłonie, kosztuje 1370 zł za metrową łączówkę i 2250 zł za 2,5-metrową parę przewodów kolumnowych. Aqueous Aureus (z ekranowaniem Contego) to wydatek 3420 zł za łączówkę i 5680 zł za komplet głośnikowych. Wyższa półka to Venustas (z ekranowaniem Ferox): 5410 zł za łączówkę i 9310 zł za głośnikowe. Tych, co lubią zaszaleć, Purist kusi serią 25th Anniversary. Za gustowny komplecik, złożony z metrowej łączówki i 2,5-metrowej pary kabli kolumnowych, zapłacą oni ponad 100000 zł.
