11.12.2024
min czytania
Udostępnij
Trójdrożny układ powstał w oparciu o pięć firmowych przetworników, z czego aż trzy są basowe. Nie ma się czemu dziwić, ponieważ Diva 6 musi generować wysokie ciśnienia akustyczne bez zniekształceń i swobodnie nagłaśniać nawet przestronne salony. Według deklaracji producenta 15-cm woofery powstały specjalnie z myślą o tym modelu. Wyposażono je w membrany Curv, wykonane z kompozytu polipropylenowego. Wysoka sztywność połączona z bardzo dobrym tłumieniem wewnętrznych rezonansów pozwala uzyskać dźwięk naturalnie ciepły, wolny od zniekształceń, ale też żywy i dynamiczny. Autorskie zawieszenie Dual-Wave z podwójnym fałdem umożliwia pracę z dużym wychyleniem liniowym i poszerza jej zakres. Pewne oparcie układowi drgającemu, a zarazem swobodę przepływu powietrza zapewniają aerodynamiczne kosze, odlewane z metali lekkich. Przetwornik średniotonowy to również 15-cm stożek z polipropylenowego kompozytu. Umieszczono go w wyodrębnionej i dodatkowo wytłumionej komorze zamkniętej, co – zdaniem producenta – pozwoliło uzyskać wyraźną i czystą średnicę pasma, nie narażoną na rezonanse wytwarzane w głównej obudowie. Także w tym przypadku membranę zawieszono na resorze Dual- -Wave. Wysokie tony powierzono 26-mm jedwabnej kopułce z podwójnym magnesem ferrytowym. Za membraną znajduje się radialna komora tłumiąca, która wygasza niekontrolowane odbicia fali dźwiękowej, redukując tym samym podbarwienia.
Gumowany front został wyprofilowany tak, by zapewnić odpowiednią dyspersję sopranów i poprawić przestrzenność odtwarzanego dźwięku. Zwrotnica dzieli pasmo przy 300 Hz i 3,5 kHz. Obudowę sklejono z MDF-u, przy czym lekko odchylona w tył ścianka przednia ma 30 mm grubości.. Wnętrze usztywniają poprzeczne wzmocnienia, całość zaś spoczywa na odlewanych z aluminium nóżkach z wibroizolatorami stabilizującymi konstrukcję, a przy okazji nadającymi jej elegancki wygląd. Efektywność niskich tonów poprawia tunel bas-refleksu, którego wylot promieniuje w podłogę. Takie rozwiązanie zapewnia odpowiednią energię niskich tonów i ułatwia znalezienie kolumnom miejsca w pomieszczeniu. Nawet ustawienie dość blisko ściany nie powinno powodować problemów ze wzbudzaniem się basu i podbarwieniami. Kolumna ma wymiary 96/22/34 cm (w/s/g), ale grube ścianki i wstawki powodują, że w kontekście swoich gabarytów cechuje ją dość wysoka masa 18,5 kg. Zwiększa to stabilność i odporność na drgania, które nie powinny zaburzać ruchu membran nawet w czasie pracy z wysoką głośnością. Według deklaracji producenta Diva 6 przenosi pasmo 35 Hz – 23 kHz. Czułość wynosi 93 dB (2,83 V/1 m), a impedancja nominalna – 4 omy. Zalecana moc wzmacniacza to 30-160 W. Do podłączenia służą pojedyncze terminale. Podobnie jak w reszcie serii Diva do wyboru przewidziano dwie wersje kolorystyczne: czarną lub dębową z białym frontem. W każdej z nich przednia ścianka jest pokrywana matowym lakierem, a reszta skrzynki oklejana folią PVC. W wyposażeniu znajdują się czarne maskownice mocowane magnetycznie.
Indiana Line Diva 6 jest już dostępna w sprzedaży. Za parę zapłacimy 6898 zł.
Przeczytaj także