Pomiędzy 9 a 12 maja 2024 w Monachium odbędzie się doroczna wystawa High End.
Po rekordowej edycji z ubiegłego roku organizator spodziewa się dużego zainteresowania wystawców, nawet pomimo nie zawsze sprzyjającej sytuacji na części lokalnych rynków. W latach 2020 i 2021 High End nie odbył się ze względu na obostrzenia covidowe. W 2022 wszystko przebiegło bez przeszkód, a 2023 pobił frekwencyjne rekordy. Podobnie jak 18 wcześniejszych edycji, tegoroczną również umiejscowiono w przestronnych salach centrum wystawienniczego M.O.C. I tak jak w ubiegłym roku dwa pierwsze dni – a więc czwartek i piątek od 10.00 do 18.00 – zarezerwowano dla przedstawicieli branży i dziennikarzy. W sobotę i niedzielę organizatorzy zapraszają wszystkich zainteresowanych, odpowiednio, od 10.00 do 18.00 i od 10.00 do 16.00. Warto zaznaczyć, że cena biletu na sobotę została obniżona z 20 na 10 euro. Niedzielny kosztuje tyle samo, co przed rokiem, czyli 10 euro. Zapewne chodzi o to, aby bardziej zachęcić publiczność do uczestnictwa w imprezie w sobotę. Przedstawiciele branży płacą za wejściówkę 30 euro (dwa dni B2B) albo 49 euro (cztery dni). Nie ma zniżek dla dzieci i młodzieży, ale pozostawiono bonus w postaci darmowego biletu na komunikację miejską w Monachium. High End Society informuje, że bilety można nabyć tylko przez jego stronę internetową, po uprzedniej rejestracji. Tak też jest najbezpieczniej. Zdaje się jednak, że po zniesieniu covidowych restrykcji dla spóźnialskich przewidziano nieoficjalny plan B i wejściówkę da się nabyć również w kasie przed wejściem. Może to jednak dotyczyć tylko dni branżowych, więc jeśli się wybieracie, proponujemy nie ryzykować i zaopatrzyć się w bilet zgodnie z zaleceniem organizatora. Do Monachium można się dostać samolotem albo samochodem. LOT w tym roku nie rozpieszcza promocjami, ale może uda się jeszcze trafić na atrakcyjną ofertę. Baza hotelowa Monachium i okolicznych miejscowości jest bardzo rozbudowana, więc nie powinno być problemu ze znalezieniem noclegu w rozsądnej cenie i z dogodnym dojazdem. Do tej pory mogliśmy z czystym sumieniem powtarzać, że komunikacja miejska w Monachium działa wzorowo. W ubiegłym roku trafiliśmy jednak na strajk kierowców i maszynistów, więc różnie z tym bywa. Jeżeli wszyscy pracują, to do M.O.C-u najwygodniej dostać się metrem U6. Wysiadamy na stacji Freimann albo Kieferngarten – obie znajdują się w podobnej odległości. Zmotoryzowani mogą pozostawić samochód na płatnym parkingu podziemnym w M.O.C.-u. Zachęcamy do odwiedzenia wystawy przynajmniej raz, ponieważ to największa tego typu impreza na świecie. Obfituje w premiery, a przy tym daje możliwość posłuchania najbardziej egzotycznych systemów i spotkań z ludźmi, o których zwykle tylko czytacie w prasie specjalistycznej.
