Niby Focal specjalizuje się w zestawach głośnikowych, ale w słuchawkach Francuzi zrobili prawdziwą furorę.
Modele takie jak Celestee czy Clear Mg brzmieniem, wzornictwem i klasą wykonania nie pozostawiają złudzeń, że Francuzi zaczęli wyznaczać poziom odniesienia w tym segmencie. Ostatnio postanowili jednak opuścić bezpieczne wody i znów zrobić coś nowego. W katalogu pojawił się pierwszy w historii firmy model bezprzewodowy z aktywną redukcją szumów. Do tej pory Focal stresował konkurentów, projektując udane modele przewodowe. Na szczęście nie osiadł na laurach i sprawdzone rozwiązania postanowił urozmaicić transmisją dźwię- ku bez kabli. Najnowsze słuchawki francuskiej wytwórni nazywają się Bathys i nieprzypadkowo nawiązują nazwą do batyskafu. Tak jak statek podwodny pozwala się zanurzyć w nieprzeniknioną toń morza lub oceanu, tak Bathys mają umożliwić słuchaczowi zanurzenie się w niezmąconą bodźcami zewnętrznymi toń muzyki. A przynajmniej taki przekaz płynie z towarzyszących premierze materiałów informacyjnych. Ale nie idźmy dalej w poezję, tylko przyjrzyjmy się, co nowe nauszniki Focala mają do zaoferowania. Już na pierwszy rzut oka zastosowane w nich rozwiązania techniczne i funkcje wydają się znacznie ciekawsze od fantastycznych metafor, wymyślanych przez dział marketingu. Wyglądem słuchawki przypominają wcześniejsze propozycje Focala. Obudowy łączą cechy konstrukcji otwartych i zamkniętych, co w sumie daje układ półotwarty, umożliwiający przenikanie części dźwięków otoczenia do komory przetwornika. Do budowy wykorzystano bardzo dobre materiały. Poduszki są duże i wyglądają na wygodne; kiedy się zużyją, można je łatwo wymienić. Regulowany pałąk z aluminium obszyto skórą i mikrofibrą. Utrzymujące muszle jarzma odlewa się z magnezu, a podświetlane logo producenta na ozdobnym dekielku dodaje kompozycji smaku. Dźwięk reprodukuje dynamiczny gło- śniczek o średnicy 40 mm. Membranę ze stopu aluminiowo-magnezowego uformowano zgodnie z firmowym profilem M. W słuchawkach Focala widywaliśmy ją już wcześniej. Bezprzewodowość Bathysom zapewnia odbiornik Bluetooth 5.1, obsługujący kodeki SBC, AAC, aptX i aptX Adaptive. Ale nie jest to jedyny sposób przesłania sygnału ze źródła. Przewidziano jeszcze dwa rodzaje połączeń kablowych: przez USB-C z komputera do wbudowanego w słuchawkach DAC-a (w tym trybie sygnał może uzyskiwać graniczne parametry 24 bity/192 kHz) oraz analogowe – do wejścia na minijack 3,5 mm. Stosowne kabelki, każdy o długości 1,2 m, znajdują się w zestawie. Do wyboru przewidziano dwie intensywności działania ANC. Mocna – „Silent” – została zoptymalizowana pod kątem podróży w otoczeniu wysokiego poziomu hałasu, natomiast łagodna „Soft” ma sprzyjać skupieniu w biurze lub domu. Trzeci tryb, transparentny, pozwala słyszeć, co się dzieje wokół. Aby system redukcji szumów działał prawidłowo, potrzebne są mikrofony. W modelu Bathys zamontowano ich aż osiem. Część z nich zbiera informacje o otoczeniu, pozostałe zaś służą do prowadzenia rozmów telefonicznych. W takim przypadku działa rozwiązanie o nazwie Clear Voice Capture, mają- ce poprawiać czytelność mowy nawet w niezbyt sprzyjających okoliczno- ściach. Nowe Focale mają certyfikat „Made for iPhone/iPad” i umożliwiają szybkie parowanie ze smartfonami pracującymi pod kontrolą Androida. Do sterowania można wykorzystać przyciski na muszli, aplikację Focal & Naim na iOS i Android oraz asystentów głosowych Google i Alexa. Akumulatory wystarczają na 30 godzin pracy w trybie Bluetooth z ANC i 42 godziny w połączeniu USB. Tryb szybkiego ładowania uzupełnia energię na kolejnych pięć godzin w zaledwie 15 minut. W komplecie, poza wspomnianymi kabelkami, znajduje się sztywne etui transportowe. Focale Bathys powinny trafić do sprzedaży w Polsce jeszcze w październiku 2022.
Importer ustalił ich cenę na 3799 zł
