Wygląda na to, że w katalogu Estelona pojawił się zwiastun nowej linii zespołów głośnikowych. Aura to zgrabna trójdrożna podłogówka, która w przyciągającej oko formie kryje sporo głośnikowej technologii.
Estelon nie przypisał Aury do żadnej z istniejących serii. Na stronie internetowej nowy model znalazł się poniżej modeli Classics, więc należy oczekiwać, że docelowo będzie to podstawowa linia w ofercie estońskiej wytwórni. Podobnie jak reszta oferty Estelona, Aura wygląda atrakcyjnie i nowocześnie. Myliłby się jednak ten, kto by ją uznał za ładną kolumnę dla ludzi, którym zależy tylko na wyglądzie. Smukły kształt obudowy wpada w oko i z pewnością będzie pasował do nowoczesnych wnętrz, ale na tym koncepcja Aury się nie kończy. Kształt kolumn i ich geometria wewnętrzna są bowiem uzasadnione akustycznie. Opływowe kształty cieszą wzrok, ale przede wszystkim sprzyjają równomiernemu rozchodzeniu się fal, bez ryzyka dyfrakcji na ostrych krawędziach. Łagodnie profilowany eliptyczny falowód wokół tweetera wspomaga równomierną i szeroką dyspersję wysokich częstotliwości, tak aby prawidłowy obraz stereofoniczny można było uzyskać nie tylko w sweet spocie, ale też po bokach. Brak równoległych ścianek znacząco redukuje ryzyko powstawania fal stojących, a specjalnie ukształtowane wewnętrzne komory korzystnie wpływają na pracę przetworników średniotonowych i basowego. Uzyskanie optymalnego akustycznie kształtu ułatwia technologia wykonania obudowy. Estelon stosuje w Aurze termoutwardzalny kompozyt, który pozwala formować zgodnie z zamysłem projektanta zarówno krzywizny zewnętrzne, jak i wewnętrzne. Użycie tego materiału eliminuje tradycyjne warianty wykończenia. Estelon jest produktem high-tech, do którego pasuje barwienie w masie i wykończenie lakierem. Forniry na tych kształtach wyglądałyby w najlepszym razie dziwnie. Aura to trójdrożny układ, pracujący w obudowie zamkniętej. Przetwornik niskotonowy nie promieniuje jednak do przodu, ale w dół – przez podstawę z otworem skierowanym w podłogę. Umieszczone w rogach cokołu nogi i kolce wyznaczają odległość membrany od powierzchni odbijającej, umożliwiając przy tym wypoziomowanie i stabilne posadowienie kolumny nawet na mięsistym dywanie. Co więcej, kształt podstawy w połączeniu z dystansem od podłogi mają tworzyć dodatkowy filtr akustyczny oprócz elektrycznego, realizowanego w zwrotnicy. Dzięki temu częstotliwości w pobliżu 80 Hz powinny być efektywnie wygaszane, by nie zniekształcać reprodukcji basu. Sam woofer pochodzi z oferty włoskiej firmy FaitalPro, specjalizującej się w tego typu produktach. Jego membranę uformowano z lekko sprasowanego papieru. Za średnicę pasma odpowiadają dwa 13-cm stożki Satori z high-endowej linii SB Acoustics. Ich papirusowe membrany zawieszono na niskostratnych resorach z gumy. Do napędu wykorzystano magnesy neodymowe. Ażurowe kosze odlewa się z metali lekkich, a do połączenia ze zwrotnicą używa srebrnych kabli. Tweeter umieszczono pomiędzy dwoma średniotonowcami. To 26-mm Scan Speak Illuminator z jedwabną kopułką i symetrycznym magnesem. Aura przenosi pasmo 35 Hz – 25 kHz. Elektrycznie będzie dawać piecykom w kość, bo chociaż czułość wynosi przyzwoite 90 dB/2,83 V, to 4-omowa impedancja nominalna potrafi spaść do 2 omów, i to przy 58 Hz. Budżetowe piecyki mogą w takich warunkach rzucać ręcznik. Lepiej od razu zerknąć w stronę Bouldera lub Accuphase’a – przynajmniej obejdzie się bez niespodzianek. Nominalną moc zestawu producent określa na 200 W, a minimalną zalecaną moc wzmacniacza – na 30 W. Estelony Aura wkrótce trafią do sprzedaży. Do wyboru przewidziano dwa warianty kolorystyczne: czarny albo biały, oba z czarnymi maskownicami w standardzie. Cena wyniesie równowartość 17500 euro.
