W katalogu Chario pojawiła się seria Studio. Docelowo ma zastąpić produkowaną od lat linię Constellation.
W Studio włoscy projektanci odeszli od miękkich linii i zaokrągleń. Kolumny są proste, kanciaste i nawiązują do wycofanych nie tak dawno modeli Syntan, a także starszych: Hiper i Premium. Uważny obserwator dostrzeże nawiązanie do Constellation w postaci kopułki wysokotonowej o nietypowo dużej średnicy 38 mm. To odświeżona wersja tweetera T38 WaveGuide. Zmodyfikowano membranę i opracowano nowy układ napędowy. Znajomy pozostaje natomiast front, z delikatnie zaznaczonym falowodem. Środek i dół pasma powierzono dwóm przetwornikom o średnicy 13 i 16,5 cm. To zupełnie nowe konstrukcje, z membranami w kształcie jednolitego wycinka kuli (bez wyodrębnionej nakładki przeciwpyłowej). Wykonano je z PolyGraphu, czyli powlekanego włókna węglowego o wysokiej sztywności, dobrym tłumieniu wewnętrznym i niewielkiej masie. Zmodyfikowano magnesy, wzmocniono zawieszenia, a cienkie ramiona koszy ułatwiają przepływ powietrza i chłodzenie cewki. Podobnie jak w przypadku tweetera, dookoła nisko-średniotonowców można zauważyć szczątkowe falowody. Dzieje się tak, ponieważ konstruktorowi zależało na kontroli charakterystyk kierunkowych.
Kolumny powinny się sprawdzić nawet w pomieszczeniach o mniej sprzyjającej akustyce. Trzon serii Studio tworzą trzy modele: dwa dwudrożne na podstawkę – 1013 i 1016 – oraz trójdrożny podłogowy 1016T. Do tego dochodzą głośnik centralny 1013C i efektowy 1013S, które umożliwiają rozbudowę do systemu kina domowego w ramach tej samej estetyki i sygnatury brzmieniowej. Produkcja odbywa się we Włoszech. Stamtąd też pochodzą wszystkie podzespoły i materiały. Obudowy wykonuje się z HDF-u i okleja naturalnym fornirem, dostępnym w dwóch wersjach: graficie i jasnym orzechu. Panele czołowe to MDF – lakierowany i ręcznie polerowany. Chario podkreśla, że używa lakierów wodorozcieńczalnych, a wszystkie materiały są bezpieczne dla środowiska naturalnego. Do kolumn dołączane są solidne kolce ze złoconego mosiądzu. Chario Studio powinny wkrótce trafić do polskich sklepów.
Mniejsze monitory 1013 będą kosztować 5490 zł, podłogówki 1016T – 12490 zł, a głośnik centralny 1013C – 3990 zł.
W chwili wysyłania majowego wydania do druku ceny większego monitora 1016 oraz głośników efektowych nie zostały jeszcze ustalone.
