
25.11.2013
min czytania
Udostępnij
W katalogu Bowersa pojawiły się kolejne słuchawki. P7 to luksusowy model przenośny, który ma łączyć wygodę użytkowania z bardzo wysoką jakością dźwięku. P7 to pierwsza wokółuszna konstrukcja Bowersa. Muszle dopasowują się do kształtu głowy, dzięki czemu nawet w czasie długiej podróży odsłuch nie będzie powodował zmęczenia. Projekt muszli umożliwia zachowanie jednakowego poziomu objętości powietrza pomiędzy przetwornikiem i uchem po obu stronach głowy. Rozwiązanie korzystnie wpływa na reprodukcję sceny stereofonicznej, a co najważniejsze – uniezależnia wrażenia odsłuchowe od wielkości głowy użytkownika.
Z myślą o P7 Brytyjczycy zaprojektowali nowy przetwornik. W jego konstrukcji wykorzystano doświadczenia zdobyte w czasie prac nad projektowaniem głośników do kolumn. Kosz obramowujący przetwornik jest perforowany odpowietrznikami pokrytymi warstwą stawiającą opór. Takie rozwiązanie umożliwia kontrolę przepływu powietrza z tyłu membrany i poprawia równomierność jej ruchu, dzięki czemu praca membrany zbliża się do tłokowej. Cewki nawija się drutem aluminiowo-miedzianym. Przetwornik ma znikomą masę, dzięki czemu będzie szybko reagował na impulsy. Obudowy odlewa się z polimeru, a wewnątrz wykłada materiałem tłumiącym odbicia. Komora ma być sztywna i bierna akustycznie, ponieważ tylko wtedy unika się podbarwień fałszujących przekaz dźwiękowy. Tak jak w przypadku wcześniejszych modeli Bowersa, widać dbałość o klasę zastosowanych materiałów i jakość montażu. Części ruchome, takie jak pomysłowy mechanizm składania, wykonano ze szczotkowanej stali nierdzewnej. Logo umieszczono na płytce ze szczotkowanego aluminium. Pasek nagłowny i nauszniki pokryto luksusową miękką skórą, co czyni je przyjemnymi w dotyku i pozwala na długotrwałe użytkowanie bez odczucia dyskomfortu. Ponadto P7 są wyposażone w odłączany przewód z mikrofonem i zdalnym sterowaniem. Przenośnie słuchawki B&W są już dostępne w Polsce. Dystrybutor ustalił cenę na 1799 zł.
Przeczytaj także