B&O Play wprowadza kolejny głośnik przenośny. Beoplay P6 to niewielka konstrukcja, wykonana starannie i z dobrych materiałów.
Anodowana i piaskowana obudowa z aluminium ma charakterystyczny, groszkowany wzór otworów. Wyglądają efektownie, a przy tym sprzyjają równomiernemu rozproszeniu dźwięku w pomieszczeniu. Kontrapunkt dla chłodu metalu zapewnia dwuwarstwowy skórzany pasek. Konstrukcja jest odporna na kurz oraz zachlapanie, dzięki czemu głośnik można wykorzystać nie tylko w gabinecie, ale także w łazience. W aluminiowej obudowie wytłoczono elastyczne przyciski. Częścią interfejsu jest guzik opisany jako OneTouch, umożliwiający współpracę z telefonem. P6 może służyć m.in. do prowadzenia rozmów, a aplikacja Beoplay umożliwia przełączanie się między ustawieniami ToneTouch i zmianę charakterystyk brzmienia. Wewnątrz P6 pracują dwa przetworniki pełnopasmowe oraz jeden niskotonowy. Do zasilania wykorzystano wzmacniacze w klasie D, odpowiednio: 2 x 30 W i 36 W. Całością steruje procesor DSP z autorskimi algorytmami Bang & Oluf-sena. Zawiadują one m.in. zarządzaniem energią, obwodami ochronnymi i oczywiście kształtują dźwięk. Jedno ładowanie wbudowanego akumulatora wystarcza na 16 godzin odtwarzania. W zestawie znajduje się przewód USB-C. Beoplay P6 jest dostępny w dwóch kolorach: czarnym albo naturalnego aluminium.
Dystrybutor ustalił cenę na 1699 zł.
