Bang & Olufsen systematycznie rozbudowuje ofertę głośników bezprzewodowych. Beosound Balance to konstrukcja zaawansowana technicznie i elegancko wykończona litym drewnem dębowym.
Najnowszy głośnik Bang & Olufsena ma kształt zbliżony do walca, a pod maskownicą z dzianiny kryje siedem unikalnie rozlokowanych głośników, w tym dwa przeciwstawne woofery. Całość współpracuje z wbudowanymi wzmacniaczami w klasie D oraz systemem kształtowania charakterystyk kierunkowych, zrealizowanym na bazie DSP. Wydawać by się mogło, że w przypadku głośniczka na komodę to jak wytaczanie armaty na wróbla, ale może po prostu inżynierowie Bang & Olusfena chcieli po raz kolejny pokazać, jak swobodnie się poruszają w meandrach cyfrowej obróbki sygnału. Dość powiedzieć, że wkład technologiczny jest tu spory, a użytkownik ma do wyboru dwa wzorce odtwarzania: kierunkowy, w którym przetworniki promieniują bardziej bezpośrednio, oraz rozproszony, w którym dyspersja dźwięku jest bardziej wszechkierunkowa, a priorytet stanowi wypełnienie pomieszczenia muzyką. Obie technologie zostały zapożyczone z flagowej serii aktywnych głośników Beolab. Balance zawiera także układ automatycznej kalibracji.
Przy pierwszym uruchomieniu Active Room Compensation bada akustykę pomieszczenia za pomocą wbudowanego mikrofonu i serii dźwięków testowych. Na podstawie ich analizy dobiera zestaw filtrów, korygujących niekorzystne efekty pierwszych odbić. Za wzornictwo odpowiada Benjamin Hubert z brytyjskiego studia Layer. Głównym założeniem projektu było stworzenie przedmiotu przyjaznego wnętrzom i pasującego do mebli, ale bez kompromisów funkcjonalnych i brzmieniowych. Podstawę wykonano z litego drewna dębowego. Na niej opiera się cylinder pokryty ekskluzywną tkaniną. Panel sterowania został ukryty w aluminiowej pokrywie cylindra. Przezierny metal rozświetla się dopiero, gdy użytkownik zbliży się do urządzenia. Przesunięcie palcem dookoła panelu pozwala sterować głośnością, a dotknięcie odpowiednich ikon zmienia utwór, wstrzymuje odtwarzanie albo daje szybki dostęp do wspomnianych trybów emisji dźwięku. Kiedy czujniki rozpoznają, że użytkownik się oddala, panel wygasa, tworząc ponownie gładką powierzchnię. Beosound Balance może pracować w systemach multiroom i jest kompatybilny z technologiami Google Chromecast, Apple Airplay2 oraz Spotify Connect. Obsługuje też wirtualnych asystentów głosowych: Google’a i Aleksę. Do wyboru przewidziano dwie wersje kolorystyczne: dąb naturalny i dąb czarny. Beosound Balance jest już dostępny w Polsce.
Kosztuje 9500 zł.
