08.11.2019
min czytania
Udostępnij
Humboldt to nie przelewki. Kosztuje 161000 zł i oferuje kosmiczne parametry. Moc wynosi 2 x 250 W przy 8 omach, a pasmo przenoszenia zaczyna się od 0,5 Hz i sięga 700 kHz (-3 dB). W ścieżce sygnałowej nie ma kondensatorów. Układ to pełne dual-mono. Użyto czterech transformatorów – dwóch 100 VA i dwóch 850 VA. Łączna pojemność kondensatorów filtrujących wynosi 400 tysięcy mikrofaradów.Obudowę z paneli aluminiowych poskładano tak sposób, aby chronić przed wibracjami wrażliwą elektronikę. W wyposażeniu znalazły się trzy liniowe wejścia RCA (rodowany Furutech) i dwa XLR. Te drugie bardziej dla podniesienia funkcjonalności niż z przekonania, bowiem Audionet zapewnia, że lepszy dźwięk w warunkach domowych zapewnia transmisja niesymetryczna. Sygnał do kolumn wyprowadzają terminale z karbonowym wykończeniem. Subwoofer albo zewnętrzną końcówkę mocy można podłączyć do wyjścia pre-out (RCA/XLR). Pracę urządzenia kontroluje mikroprocesor, a obsługę ułatwiają wyświetlacz i pilot. Humboldt jest dostępny w wykończeniu czarnym i srebrnym. Na wystawie będzie obecny Thomas Gessler – dyrektor zarządzający Audioneta. Humboldt zagra z kolumnami YG Acoustics Hailey 2 – 260000 zł za parę. To nowa odsłona trójdrożnej podłogówki, wykonanej z aluminium. Amerykańskie zestawy potrafią grać głośno i czysto, bez kompresji dynamiki i zniekształceń. Warto wpaść do Sobieskiego, by przekonać się o tym na własne uszy. System zagra w pomieszczeniu adaptowanym akustycznie pięknymi absorberami-dyfuzorami Artnovion Flow.
Przeczytaj także