Audio Reveal Hercules

31.05.2024

min czytania

Udostępnij

Marka Audio Reveal kojarzyła się dotąd ze wzmacniaczami single-ended. Nietypowymi, bo opartymi nie na triodach 300B, 845 czy 2A3, ale na lampach związanych zwykle z mocnymi push-pullami, jak KT88, KT150 czy KT170.

Niedawno w katalogu warszawskiej wytwórni pojawił się przetwornik c/a Hercules. Znów nietypowy, bo jego stopień wyjściowy zbudowano na… 300B. Audio Reveal to marka relatywnie młoda – została zarejestrowana w 2018 roku. Jednak historia jej właściciela sięga czasów polskiej transformacji ustrojowej (1989), kiedy to rozpoczął działalność w sektorze instalacji alarmowych. Doświadczenie z elektroniką przyniosło efekt nie tylko w postaci coraz bardziej zaawansowanych systemów kontroli dostępu. Około roku 2015 pojawił się pomysł wejścia w zupełnie inny segment działalności i rozpoczęcia produkcji wzmacniaczy. Co ciekawe, nie „technicznych” tranzystorowych, postrzeganych przez pryzmat parametrów mierzalnych, ale romantycznych lampowych, w pomiarach niedoskonałych, a mimo to dających przyjemność ze słuchania. Czy konstruktor potrzebował odskoczni, czy raczej wyzwania polegającego na okiełznaniu lampowego żywiołu? Zapewne jednego i drugiego. Z całą pewnością nie poszedł na łatwiznę i zdecydował się na układy nietypowe, a dla zagorzałych fanów SET-ów wręcz obrazoburcze. Jego debiutancki wzmacniacz First bazował na pojedynczej KT88. W kolejnym – Second – również ani myślał złożyć hołd triodzie. Zamiast niej wybrał nowoczesną, o zgrozo, KT150.

Kontrowersyjną działalność kontynuował w kolejnych wersjach urządzeń, aż nagle postanowił powrócić na jedynie słuszną drogę triody. Tak przynajmniej mogło się wydawać do chwili, w której stało się jasne, po co mu była 300B. Nie do kolejnego, tym razem już ortodoksyjnego SET-a ani nawet do przedwzmacniacza gramofonowego, ale do przetwornika c/a. Co ten Audio Reveal znowu wymyślił? Już wyjaśniamy. Hercules to najnowsze urządzenie w ofercie. Wykorzystano w nim DAC, który pozostaje tajemnicą producenta; wiadomo jedynie, że jest wielobitowy. Reszta obwodów wygląda tak purystycznie, że nawet lampowi ortodoksi nie będą mieli powodów do utyskiwania. W zasilaczu zastosowano dwa transformatory EI, osobno dla sekcji cyfrowej i analogowej. Do prostowania napięcia wykorzystano lampę 5U4G, a do filtrowania – elektrolity Nichicona i Epcosa. Na wyjściu sygnałowym każdego kanału pracuje trioda 300B, sprzęgana polipropylenowym kondensatorem Clarity Cap. Wszystkie lampy dostarczają Emission Labs albo PS Vane. Układ zmontowano na płytkach drukowanych i zamknięto w solidnej stalowej obudowie, zdobionej frontem z egzotycznego drewna merbau. Hercules został wyposażony w cztery wejścia cyfrowe: asynchroniczne USB, dwa koaksjalne RCA oraz optyczne Toslink. Przyjmuje pliki PCM do 24 bitów/384 kHz na USB i 24 bitów/192 kHz na pozostałych. Sygnał analogowy jest dostępny na stałym wyjściu RCA o napięciu nominalnym 2,7 V. Audio Reveal Hercules wszedł już do sprzedaży.

Kosztuje 46900 zł.

Przeczytaj także

Rotel Michi Q5

10.01.2025

Rotel Michi Q5

Roksan Caspian 4G

07.01.2025

Roksan Caspian 4G

Devialet Astra

04.01.2025

Devialet Astra

Aurender A1000

01.01.2025

Aurender A1000

HiFi Rose RD160

30.12.2024

HiFi Rose RD160

Vincent SA-T7 Diamond

28.12.2024

Vincent SA-T7 Diamond

JBL MA9100HP

26.12.2024

JBL MA9100HP

24.12.2024

Audio-Technica AT-LP70XBT