HFM

Philips SHE7000

14-22 ks2012 PhilipsSHE7000W ofercie Philipsa jest wiele słuchawek dousznych. Czasami różnice pomiędzy kolejnymi modelami są niewielkie.

Tutaj główną atrakcję stanowi suwak, którego zadaniem jest zapobieganie plątaniu przewodów. Ten pomysł nie zawsze zdaje egzamin. Zostawiając zestaw w kieszeni, bez szczególnej dbałości o porządek, możemy się spodziewać, że wyjmiemy supeł. Jeśli producent chce wyeliminować problem plątania, powinien zainwestować w inny materiał, z którego wykonano przewód. Kawałek plastiku nie załatwia sprawy. W tańszych produktach Philips stosuje złącza pokryte chromem. Spotkaliśmy się już z tym rozwiązaniem w SHE3500RD. Dokładając kilkanaście złotych, możemy kupić SHE8000 wyposażone w pozłacany wtyk.

Brzmienie
Po przesłuchaniu kilku utworów dochodzimy do wniosku, że brzmienie SHE7000 ma pewną ciekawą cechę. Zakresy zostały zmieszane w dobrych proporcjach, jednak każdy z nich stara się zabłysnąć, kiedy muzyka stwarza ku temu okazję. Gdy nagranie zawiera więcej basu, słuchawki dokładają jeszcze coś od siebie. To samo się dzieje z wysokimi tonami. Składy, w których dominuje wokal, brzmią czysto, konkretnie i bez zamazania. Taka klarowność jest oczywiście dużym plusem.
Wysokie tony mogłyby być mniej zadziorne. Dają wrażenie dużej rozdzielczości, jednak odbywa się to kosztem elegancji. Krótko mówiąc, czasami obserwujemy w górze pasma efekt piszczenia i zapiaszczenia. W nagraniach audiofilskich nie daje się on we znaki, ale już w elektronicznych czy rockowych dźwięk nie będzie tak przyjemny.

Z całą pewnością znajdą się jednak osoby, dla których ten mankament nie będzie istotny.

 

14-22 ks2012 PhilipsSHE7000 T

Źródło: Słuchawki - Katalog testów 2013

Pobierz ten artykuł jako PDF

Reklama