HFM

artykulylista3

 

Haendel - Faramondo

115-117 10 2009 Faramondo

Cencic, Jaroussky, Karthäuser, de Liso I Barocchisti/Diego Fasolis
Virgin Classics 2009
Dystrybucja: EMI Music Poland

Interpretacja: k5
Realizacja: k5

Wystawiona w 1738 roku w Londynie opera Haendla „Faramondo” odniosła sukces, który został przyćmiony rozgłosem następnego dzieła kompozytora – „Kserksesa”. „Faramonda” oparł Haendel na kilkakrotnie już wcześniej wykorzystanym włoskim libretcie Apostolo Zeno – zawiłej opowieści o miłości i zemście w dworsko-militarnych realiach średniowiecza. Przez wzgląd na anglojęzycznych widzów usunął połowę recytatywów. Zaangażował wypróbowanych solistów, a do roli tytułowej sprowadził włoskiego kastrata Cafarellego, rywala Farinellego. Ach, jakże efektowny to musiał być spektakl... Taki wniosek należy wysnuć na podstawie najnowszego nagrania opery Haendla, dokonanego przez radio szwajcarskie w Lugano.
Międzynarodową ekipą wykonawców (w tym żywiołowo i precyzyjnie zarazem grającymi I Barocchisti) dyryguje Szwajcar, Diego Fasolis, przyjazny śpiewakom i doskonale rozumiejący efektowną, nasyconą emocjami muzykę Haendla. Udało mu się zgromadzić obsadę na najwyższym poziomie. Aż czterech kontratenorów – bezbłędnie dobranych pod kątem barwy i wolumenu głosu: aksamitny i subtelny Philippe Jaroussky, ciemny i mocny Xavier Sabata, mięsisty Terry Wey i wreszcie odtwórca partii tytułowej – Max Emanuel Cencic – obdarzony głosem dość jasnym, giętkim, o niesłychanie pewnej i dźwięcznej górze skali; perfekcyjnie gospodarujący oddechem i operujący wokalnymi środkami ekspresji aktorskiej. Zachwycająco śpiewa Marina de Liso, mezzosopran w typie Cecilii Bartoli. Rewelacyjny album.

Autor: Hanna i Andrzej Milewscy
Źródło: HFiM 10/2009

Pobierz ten artykuł jako PDF