HFM

Slash - Slash

110 05 2010 Slash

Dik Hayd Records 2010

Interpretacja: k4
Realizacja: k4

Slash któż nie zna tego pseudonimu? Posługuje się nim Saul Hudson – gitarzysta, który zasłynął współpracą z grupą Guns N’ Roses.
Kiedy już każdy z muzyków tej formacji poszedł w swoją stronę, Slash udzielał się m.in. na płytach Michaela Jacksona i Lenny’ego Kravitza. Później grał w zespołach Velvet Revolver i Snakepit, by wreszcie wydać pierwszy album solowy.
Zawiera on repertuar godny mistrza gitary, a do tego błyszczy gwiazdorskim składem. Największą legendą jest Ozzy Osbourne – posiadacz bodaj najsłynniejszego głosu w ciężkim rocku. Jako frontman Black Sabbath hipnotyzował słuchaczy mrocznymi rytmami, ale bywało, że uderzał także w liryczną nutę, czego przykładem ballada „Changes”. Na płycie Slasha wokalista wykonał jeden ze spokojniejszych utworów. „Crucify The Dead” należy do ciekawszych fragmentów albumu. Wśród pozostałych nagrań też nie brakuje mocnych akcentów.
Płyta Slasha to wulkan w chwili erupcji. Oprócz byłego członka Black Sabbath gitarzyście towarzyszą takie gwiazdy, jak Myles Kennedy, Chris Cornell i Kid Rock. Na ogół wspólnie z liderem napisali śpiewane przez siebie utwory. Pojawia się nawet Iggy Pop, zamykający album piosenką „We’re All Gonna Die”, która już stała się przebojem. Wprawdzie tytuł nie napawa optymizmem, ale wokal Popa i gitarowe solówki Slasha są pełne optymistycznej energii.

Autor: Grzegorz Walenda
Źródło: HFiM 05/2010

Pobierz ten artykuł jako PDF