HFM

Mozart - Pearls from Paris

cd122015 004

Anagram 2015

Muzyka: k4
Realizacja: k4

Paryż kojarzy się z twórczością Mozarta w mniejszym stopniu niż Wiedeń czy Praga. Dlatego tytuł płyty, wydanej przez młodą polską firmę fonograficzną, brzmi intrygująco. Pod kryptonimem „Perły z Paryża” kryje się sześć sonat (od K.301 do 306). Cztery z nich zostały napisane w Mannheim, dwie – w Paryżu. Geneza i klimat jednej z sonat (304) wiążą się z rozpaczą kompozytora po śmierci matki. Te kompozycje wydał Mozart w Paryżu – tam nuty były sztychowane i drukowane, co wypadło taniej i szybciej, niż gdyby edycją zajęła się któraś z oficyn niemieckich. Charakterystyczną cechą zbioru jest określenie obsady: „na klawesyn lub fortepiano z akompaniamentem skrzypiec”. Mozartowi chodziło o wyraźne podkreślenie funkcji instrumentu klawiszowego. To nie on miał akompaniować skrzypcom, lecz na odwrót. W praktyce okazuje się, że role obu instrumentów są równorzędne. Skrzypce i fortepian prowadzą dialog, wspierają i dopełniają swoje linie narracyjne – i to na lata 70. XVIII wieku było innowacją. Doskonale układa się współpraca wykonawców sonat paryskich, wytrawnych kameralistów: pianisty Radosława Kurka i skrzypka Roberta Kwiatkowskiego. Ich rozmowa jest wartka, pełna emocji i radości ze wspólnego muzykowania, a grające tu skrzypce mają miękkie, słodkie brzmienie. Nagranie zarejestrowano w Europejskim Centrum Muzyki w Lusławicach, w żywej, „oddychającej” przestrzeni akustycznej. Szkoda tylko, że na okładce kolejność nazwisk artystów podana jest wbrew intencjom kompozytora.

Hanna i Andrzej Milewscy
Źródło: HFiM 12/2015

Pobierz ten artykuł jako PDF