HFM

Terence Blanchard - Magnetic

88 11 2013 TerenceBlanchard

Blue Note 2013

Muzyka: k3
Realizacja: k3


Terence Blanchard jest jednym z przedstawicieli „umiarkowanej” linii trębaczy, którzy pojawili się na początku lat 80. Od tamtego czasu artysta nagrał dwadzieścia albumów i stał się cenionym twórcą filmowym.

Jego muzyka była zawsze mocno osadzona w tradycji. Tak jest i tym razem, choć jazz „okołobopowy” to tylko jeden z elementów tej intrygującej układanki.
„Magnetic” jest propozycją gruntownie przemyślaną i dopracowaną pod każdym względem. Lider dokładnie wiedział, jakich użyć środków, by osiągnąć zamierzony efekt. Ten zaś okazał się zaskakujący.
Jednym z atutów albumu jest żywa, pełna nieoczekiwanych zwrotów narracja. Blanchard po mistrzowsku wykorzystał doświadczenia zdobyte w studiach filmowych. Jego muzyka rozwija się nieprzewidywalnie. Przykuwa uwagę słuchacza jak dobry thriller. Drugim ważnym elementem jest brzmienie – wynik doskonałych aranży i umiejętnego połączenia instrumentów akustycznych z elektroniką (sam lider często używa harmonizera).

I wreszcie główny atut – poziom gry muzyków. W zespole oprócz lidera wyróżniają się pianista Fabian Almazan i perkusista Kendrick Scott (solo w „No Borders Just Horizons”); nieźle radzi sobie Ravi Coltrane, zwłaszcza gdy sięga po tenor. Jednak najbardziej oryginalnym muzykiem (specyficzna technika gry, sound) jest gitarzysta Lionel Loueke.

Bardzo dobry, świeży album. Muzyka dla świadomych fanów.


Autor: Bogdan Chmura
Źródło: HFiM 11/2013

Pobierz ten artykuł jako PDF