Adamie, absolutnie do Ciebie nie piłuje. Po prostu od jakiegoś czasu (mniejsza od jakiego) nasze społeczeństwo jest totalnie czarno-białe. Jeżeli kogoś się szanuje, to od razu bezkrytycznie wielbi, a jak darzy antypatią, to nienawidzi do szpiku kości. W polityce, szołbiznesiku, mediach, kościele, a nawet przy niedzielnym rosole (czego sam niejednokrotnie doświadczałem). Powiedzenie "kto nie jest ze mną, jest moim wrogiem" powinno być wpisane w preamułę Konstytucji. Nieraz Polacy, jako anonimowa masa, sprawiają wrażenie, jakby ktoś im wyłączył narząd myślenia i zastąpił go narządem słuchania. Nie mylić ze słyszeniem. A, niestety, nic nie jest czarno-białe, tylko zazwczaj w różnych odcieniach szarości. Szarość nie jest zła sama w sobie, ale dla "białych" jest wyblakłą czernią, a dla "czarnych" brudna bielą. Żadna ze stron nie chce jej zaakceptować, a właśnie prawda jest najczęściej szara.
Sprowadzając to do meritum powyższej dyskusji: ktoś rzucił hasełko "Owsiak kradnie" i już banda bezmuzgich potakiwaczy to podchwyciła i rozpowszechnia. Ktoś inny w ramach odwetu wykrzyknął "kłamstwo, wszystko idzie na zbożny cel" nie zastanawiając się przy tym, że to fizycznie niewykonalne. A prawda jest taka, że ani nie kradnie, ani nie przeznacza stu procent na działaność statutową w sensie ratowania życia pacjentów, że użyję tego skrótu myślowego. Wyszła szarość odrzucana przez obie strony i wszystkim niewygodna.

Tak na marginesie: jak to jest , że jeden facet z nadmiarem energii potrafi zmobilizować tysiące wolontariuszy, zmusić do ruszenia dupy większość społeczeństwa i w jeden dzień zebrać takie środki, które pozwolą na zakup setek i aparatów medycznych, podczas gdy sowicie opłacany i nadmiernie rozdęty aparat urzędniczy tylko umie biadolić i narzekać? Zmieniają się rządy, ministrowie, nastroje i ustroje, a Owsiak za każdym razem jest skuteczniejszy od tych żłobów. Czy nie można powierzyć mu dożywotniej funkcji naczelnego menadżera polskiej służby zdrowia? Mam wrażenie, że po miesiącu wypieprzyłby ten skostniały system w kosmos, tylko że kosztem kilku "krewnych i znajomych królika", na co sfery rządzące pozwolić sobie nie mogą.

Zwoliński napisał: ... Zmieniają się rządy, ministrowie, nastroje i ustroje, a Owsiak za każdym razem jest skuteczniejszy od tych żłobów. Czy nie można powierzyć mu dożywotniej funkcji naczelnego menadżera polskiej służby zdrowia? Mam wrażenie, że po miesiącu wypieprzyłby ten skostniały system w kosmos, tylko że kosztem kilku "krewnych i znajomych królika", na co sfery rządzące pozwolić sobie nie mogą.

Obawiam się, że nie tylko kosztem krewnych i znajomych królika ale i kilkudziesięciu już nie milionów a miliardów złotych, gdyby zostały zachowane proporcje z WOŚP: 63% na ratowanie zdrowia i 37% na własne utrzymanie.

A swoją drogą, jeszcze jedna pozycja w sprawozdaniu jest zastanawiająca. W rubryce "Wynik na działalności operacyjnej" wartość odsetek wynosi prawie 3 mln. Przy kwocie 65 mln oznacza to oprocentowanie prawie 4,6% rocznie netto. Ale przecież większość tych pieniędzy została w ciągu roku wydana, przeważnie bardzo szybko. Zatem WOŚP musi dysponować rezerwami mniej więcej w takiej właśnie wysokości pochodzącymi z poprzednich lat.

Pozdrawiam

Ciekawe co to za nieruchomości fundacja posiada(ła) w/g tego bilansu z 2012 r., za ponad 15 baniek (!). Nie żebym się czepiał, być może to jakieś darowizny, ale jak na taką fundację to dość spory majątek A może w ten sposób ratują zadłużone szpitale, że inwestują w budynki?

O! Wątek o polityce i to założony przez samego Macieja Stryjeckiego. Coś w sam raz dla mnie...

Czytuję „Politykę” w miarę regularnie, choć zdecydowanie wybiórczo. Tu chciałbym polecić rysunki Jana Kozy, który osiągnął niedawno stan nirwany (w typowym numerze są dwa). Poniżej trzy najlepsze z ostatnich tygodni.

1.
Rodzina siedzi przy stole i je kolację wigilijną. Na pierwszym rysunku pan domu pyta: „Co to za hałasy w kuchni?”. Na drugim pani domu odpowiada: „To karaluchy mówią ludzkim głosem”.

2.
Na pierwszym rysunku chirurg mówi do pacjenta: „Operacja się udała”. Na drugim konkluduje: „Na założenie szwów zapraszamy w przyszłym roku”.

3.
Wnuk z dziadkiem siedzą przed laptopem. Matka pyta: „Co robicie?”. Wnuk: „Pokazuję dziadkowi Internet”. (Na ekranie laptopa naga kobieta wygina się do kamerki).

No to historia się powtarza... => zachodni "sojusznicy" wydymali już Ukraińców (mieli im zapewnić wsparcie w zamian za likwidację arsenału nuklearnego ) w razie czego wydymają NATOszanie i Polskę. Niemiony mają w dupie Polskę , Ukrainę i wszystko co nie daję im kasy i wpływów za to do Moskwy mają sentyment... Poza tym za dużo mają własnych interesów z ruskimi żeby się udzielać . Ruscy doskonale zdają sobie sprawę z tego że tak jest i robią co chcą.
Obama to nawet nie skarpetki Kennedy'ego i raczej nie ma co liczyć na jakieś poważniejsze działania klonii Izraela w tym konflikcie poza tradycyjnym pierdzieleniem komunałów i pozowania na obrońcę demokracji i wolności świata...

Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości...

W czasie wojny pierwszą ofiarą jest prawda, a i dziennikarze lubią podgrzewać nastroje. Nie wiem tylko czy z głupoty czy na czyjeś polecenie. Trochę optymizmu (z Onetu):

Rosyjscy żołnierze wdarli się na terytorium ukraińskiego pułku rakietowego pod Eupatorią na Krymie – powiedział członek dowództwa tej jednostki agencji Interfax-Ukraina. Jak dodał, żołnierze rosyjscy zażądali kluczy od zbrojowni, żeby zabrać broń, ale ukraińscy żołnierze odmówili.

Trochę to przypomina historię o Niemcach i partyzantach, których w końcu gajowy przepędził z lasu. Ale to wersja optymistyczna, bo niewykluczone, że obrazek, który wkleił Mariusz lepiej oddaje rzeczywistość niż jego autor sobie zamyślił, bo Putin oszalał. Podobnie jak Hitler, który słuchając swoich generałów pewnie wygrałby wojnę. Putin też mógłby stopniowo przejmować Krym środkami (prawie) pokojowymi. Na rozwiązaniu siłowym straci. Jego retoryka, podobnie jak (mimo wszystko) ruchy wojsk wskazują, że albo wariant oszalny wchodzi w grę albo, że zimny czekista inwestuje w przyszłość. Stawiam na to drugie. W jednym ma rację: na Ukrainie dokonał się zamach stanu i pożyteczni idioci wspierający go mogą sobie teraz pogratulować. I w jeszcze jednym: niektórzy aktywiści Majdanu byli szkoleni w Polsce. Przynajmniej jeden ale ważny - Witalij Kliczko przez jakiś czas był członkiem Gwardii Warszawa.

Pozdrawiam


Pozdrawiam

A propos gajowego i partyzantów:
W nocy ktoś gwałtownie dobija się do leśniczówki. Zaspany leśniczy podchodzi do drzwi i pyta:
- Kto tam?!
- To my, russkije partizanty.
- A skolko was?
- Zwei und zwanzig.

Swojego czasu Jerzy Owsiak wytoczył proces blogerowi znanemu jako Matka Kurka. Ten ostatni (i wygląda na to, że jako pierwszy w historii ludzkości; ja chyba byłem drugi) przejrzał sprawozdania finansowe WOŚP i porównując przychody fundacji z wydatkami nie doliczył się ok. 150 mln w ciągu kilkunastu lat. Ja zajrzałem tylko do sprawozdań za 2001 i 2012 r. i w sumie brakowało tam rozliczenia ok. 35 mln (o takich drobiazgach jak koszty administracyjne w 2011 r. 12 mln zł nie wspominam). Ponadto z tych sprawozdań wynikało, że WOŚP w ciągu roku 2012 trzymała na oprocentowanych kontach co najmniej 50 mln zł., w poprzednim trochę mniej.

Wyniki te Matka Kurka ogłosił na swoim blogu, wzbogacając je takimi ozdobnikami jak "król żebraków" czy "romski macho". Owsiak pozwał go po pierwsze właśnie za te ozdobniki, po drugie za sugerowanie, że się nie rozliczył z pieniędzy, zagospodarowując je sobie tylko i bliskim znanym sposobem. Nie wiem czy za "romskiego macho" można wsadzić kogoś do pierdla ale za sugerowanie przekrętów na pewno. Według pierwszych doniesień niezależnej prasy prawnik Owsiaka zrobił z Matki Kurki jesień średniowiecza, a potem sprawa ucichła. Okazało się, że prowincjonalny sędzia (proces toczy się w Złotoryi) nie odebrał należytego przeszkolenia i przez chwilę znosił kabaret odstawiany przez Owsiaka, a potem zażądał faktur WOŚP. To że wielkie sumy nie zostały rozliczone można odczytać ze sprawozdań na stronie WOŚP, natomiast faktury powinny wykazać gdzie naprawdę te pieniądze się znalazły. Owsiak coś mówił o komorach gazowych, które szykuje mu bloger MK i prawica, Walter Chełstowski o dawaniu w mordę (ale nie Owsiakowi tylko Matce Kurce) natomiast wyrok sądu może okazać się ciekawy, oj ciekawy.

Niezależne media, jak pisałem, nabrały wody w usta więc sprawa jest pewnie oczywista. Może nie aż tak oczywista jak wynika z blogu samego pozwanego:

kontrowersje.net/jerzy_owsiak_w_s_dzie_n...e_piotrze_chyba_kupi

ale nawet jeżeli tylko połowa z tego jest prawdziwa, to wyrok nietrudno przewidzieć. Niestety jest jeszcze druga instancja, a sędzia wojewódzki zapewne już będzie znał swoja powinność.

Pozdrawiam

Kiedyś tu się działo, że ho ho albo i bardziej a dzisiaj tylko psy szczekają d...rugą stroną. Spróbuję wątek zreanimować i od razu konstruktywnie.

Dzisiaj dowiedziałem się o stronie www.latarnikwyborczy.pl/, na której dobrzy ludzie poinformują jakie masz poglądy. A dokładniej jaką partię popierasz, jeżeli klikniesz w 25 odpowiedzi, wybierając zgadzam się/nie zgadzam się/nie mam zdania. Wypełniłem z zamiarem obśmiania, a nawet podejrzeniem, że niektórych wrażych partii w ogóle nie będzie, a tu miła niespodzianka. Nie dość, że na pierwszym miejscu, ze zgodnością 83% z moimi odpowiedziami znalazła się ta, na którą mam zamiar głosować (Kongres Nowej Prawicy), to jeszcze pozostałe partie zostały uszeregowane od tej własnie, do największego zrzygu na końcu (Twój Ruch ze zgodnością 24% ). Ponieważ do uporządkowania reszty też nie mogę się przyczepić, to trudno ten wynik uznać za przypadek. Latarnicy wykonali naprawdę dobrą robotę.

Pozdrawiam

U mnie latarnik też pokazał KNP na przedzie i TR na zadzie, chociaż różnice procentowe między KNP i kolejnymi nie odzwierciedlają fundamentalnych przecież różnic między nimi.
Byłoby fajnie gdyby ktoś przeanalizował odpowiedzi partyj, ale nie tyle w celu przypięcia im politycznych etykietek, bo tu sprawa jest chyba jasna, ale pod względem spójności logicznej ich odpowiedzi. Zadanko chyba w sam raz dla JKM-a Podejrzewam, że tu również najgorzej by wypadła palikociarnia, czyli zbieranina osobników "myślących inaczej". SLD jest bardziej konsekwentne - dla nich celem jest całkowite przekształcenie UE w nowoczesny komintern, z wiadomym skutkiem. Zdziwiło mnie z kolei PO, które w kilku ważnych sprawach po prostu "nie ma zdania". Ale z drugiej strony zgadzało by się to z moimi obserwacjami platformerskiego behawioru i mentalnego spłaszczenia, przejawiającego się np. przekonaniem, że cokolwiek tam mądre głowy z oświeconej Europy wymyślą, na pewno będzie mądre, dobre, i pomoże nam na kaca, a w ogóle i tak musimy się na wszystko grzecznie zgadzać, bo inaczej nam Niemcy nie zapłacą

Z obowiązującego obecnie w merdiach tonu można wywnioskować, że nieco ponad 7% Nowej Prawicy to największa klęska przynajmniej od 1939 r., a poza tym wstyd na cały świat, urok i sraczka. Nawet sam Bolek zapowiedział, że chyba nie będzie już jeździć za granicę, bo nie wie jak się z tego wyniku wytłumaczyć. Tymczasem w UK i Francji antyunijne partie wygrały, a wynik porównywalny z Polską konfederaci uzyskali w jeszcze bardziej socjalistycznej Szwecji. Czyli znowu jesteśmy w tyle ale dobrze, że KNP będzie mieć pprzynajmniej czterech posłów, a Nigel Farage nagle zorientuje się, że stał się fifnym szarankiym. A ja zastanawiam się, co będzie za rok czyli jak KNP poradzi sobie w wyborach z liderem na wygnaniu.

Tymczasem merdia przechodzą same siebie. W TVN w pasku na dole przeczytałem, że chadecy uzyskają tyle i tyle foteli, socjaldemokraci tyle i tak doszli do ugrupowania z najmniejszym poparciem czyli "skrajnej lewicy" (bodajże 44 mandaty). Uniosceptycy (zwani kłamliwie eurosceptykami) wprawdzie zdobędą co najmniej 140 mandatów ale ich nie ma. Widoczne merdia bez rozkazu oficerów prowadzących boją się napisać nawet i to, choćby z leninowskim piętnem "skrajnej prawicy" czy salonowym "populizmu". A rozkazu nie było, bo oficerowie chyba sami nie przypuszczali, że są tak skuteczni i zabili wszelka inicjatywę. Tymczasem na unieważnienie wyborów nie ma co liczyć, proszę redaktorów, trzeba wyrzucić z siebie tę prawdę. O śmierci Stalina też nie powiedziano od razu ale okazało się, że jednak nie da sie jej ukryć. Choć Bolek coś przebąkiwał, że dobrze byłoby jednak wybory unieważnić.

Pozdrawiam

Może lepiej - dobrze prześwietlić, bo by sie okazało, że jest wyżej od PSL-u?
Najbardziej jednak drażni "autorytety", że KNP poparli młodzi. Bo to wróżba na przyszłość.
Swoje pokolenie uważam za średnie, to po nim - głupie, obecną dorosło-młodzież, za obiecującą. Ot, taki cykl przyrodniczy. Liczę dekadami.

Mundial wzbudził emocje tylko śladowe, kable trzymają się czasami jedynie dzięki niezrównanemu Wulkanowi, gołych bab nikt nie wkleja ale chyba nie ma się czemu dziwić skoro żadnych reakcji nie budzi nawet polityka. Włącznie z tak wdzięcznym wydarzeniem jak starcie na linii Mikke-Boni (chyba autocenzura w palcach zamieniła mi ostatnią literę na o). Kiedyś by się działo: jedni zakipieliby oburzeniem na tego większego, zakładając że to oburzenie może osiągnąć jeszcze wyższy poziom, ja bym napisał to czego po próżnicy nie chce mi się teraz pisać i interes by się kręcił. Ale chyba takie fora jak to są już przeżytkiem, tak jak kiedyś stały się nim listy typu news. Widocznie tak ma być skoro od swojego mniej więcej rówieśnika dowiedziałem się, że przeżytkiem jest Bob Dylan.

Pozdrawiam

Cóż , moje przepowiednie się spełniły....
Mając na uwadze totalną porażkę rządów PO i pewność ze nawet tak głupi naród jak nasz kolejny raz wydymac się nie da wiec upadek bliski zgodnie z moimi przewidywaniami kierunek ewakuacji Donalda Premiera Tuska prowadzi do Brukseli.
Wiadomo było że wodzowie Europy pierwszego gatunku podziekuja naszemu "mężowi stanu" za tanie opylenie wszystkiego co było jeszcze coś w Pomrocznrj warte , rozmontowanie państwa oraz totalne oglupienie i tak niezbyt rozgarnietej ludozerki ,która teraz będzie jeść z ręki każdemu kto coś do zarcia zaoferuje. Nie przypuszczalem jednak ze nagrodabedzxie tak wysoka jak widać zasługi dla UE były większe niż mi się wydawało poza tym to co wiemy poprzez przecieki to nawet nie wierzchołek góry....
Kolejny kawałek tortu to ewentualny awans ex ministerki od wykańczania służby zdrowia. Typowo platformowe => w każdym cywilizowanym kraju za takie ministrowanie minister stanalby przed trybunałem stanu w nowopolsce... awansik na sam czubek.
No jest jeszcze jedna dama z dużym bagażem zasług pani HGW...
Ciekaw jestem kto przejmie schedę po Dolaldzie Premierze i przyjmie na klate w zamian za główną nagrodę porażkę wyborczą i rozliczenie rządów pierwszego iluzjonisty RP nr. ...