HFM

Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT:

Bezwzględnie najważniejszy element toru AUDIO 2015/02/28 21:41 #423523

Witajcie.

Chciałem poruszyć bardzo ważny temat. Temat dotyczy najważniejszego elementu toru AUDIO- naszego ucha. Nie wiem czy taki wątek już się znalazł na forum, jeśli tak to przepraszam.
Robiłem sobie ostatnio badanie audiometryczne, które co jakiś czas muszę wykonywać i skłoniło mnie to do założenia tego wątku. Jak dbamy o swoje uszy ? Czy warto raz na jakiś czas wybrać się na "przeczyszczenie ucha", które bardzo lubi się zatykać woskowiną? Jak wg Was wpływa to na odbiór muzyki i w jakich zakresach częstotliwości te ubytki się pojawiają ? Skoro tak wnikliwie badamy elementy toru audio, może warto podyskutować o swoich wrażeniach i w tym temacie.

Zapraszam do dyskusji

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

APOGEE SYMPHONY I/O , RME FIREFACE 800, ADAM A7X, ALESIS M1MK2 ACTIVE, BEYERDYNAMIC DT990PRO 250 OHM, DT770PRO 80 OHM,
Ostatnia edycja: przez jacamusic.

Bezwzględnie najważniejszy element toru AUDIO 2015/02/28 22:06 #423524

:lol: temat na forum laryngologiczne ;)
a tak na marginesie, elementem toru audio może być wzmacniacz, cd player, kolumna, czy okablowanie.....ale nie UCHO!!!

pozdr.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

''.....piękniejsza od muzyki jest tylko cisza ''

Bezwzględnie najważniejszy element toru AUDIO 2015/02/28 23:04 #423528

Cóż...,lata jeszcze dłuuuuuuuugie miną zanim powszechne stanie się traktowanie pomieszczenia odsłuchowego jako fundamentalnego elementu toru audio a co tu dopiero mówić o takiej dupereli jak narząd słuchu... B) / ;) to juz jakieś voodoo jest nie ton co np. kabelki do prądu :evil:

Raz na dwa lata robię sobie w gabinecie otolaryngologicznym czyszczenie uszu.
Bardzo rzadko staram się dłubac w uchu tzw. patyczkiem higienicznym bo to powoduje wypychanie woskowiny głębiej i po pewnym czasie tworzy się taka "łuska" , która dziala jak korek.
Uzywam na co dzień takiego preparatu => www.perffarma.pl/produkty/audispray

Pozdrawiam.

PS. Oj , ciężko Koledze będzie... :lol:

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Zaskakująco duży wpływ może mieć kierunkowość bezpiecznika i trzeba na to zwrócić uwagę. U mnie zwykłe bezpieczniki w "dobrym" kierunku podobały mi się bardziej niż audiofilskie w "nieprawidłowym". => pit66 z Audiostereo

Bezwzględnie najważniejszy element toru AUDIO 2015/02/28 23:22 #423531

haha ;p widzę że momentami może być ciężko - liczę na wsparcie!
Spróbuję się przystosować ;)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

APOGEE SYMPHONY I/O , RME FIREFACE 800, ADAM A7X, ALESIS M1MK2 ACTIVE, BEYERDYNAMIC DT990PRO 250 OHM, DT770PRO 80 OHM,

Bezwzględnie najważniejszy element toru AUDIO 2015/03/01 05:12 #423536

Moim zdaniem najważniejszym elementem jest nawet nie ucho, ale to co między uszami, o ile jest tam coś sensownego ;)

Jeśli chodzi o czyszczenie - nie należy przesadzać. Woskowina to jest naturalną ochroną przed infekcjami, grzybami i generalnie wszystkimi ciałami obcymi, które mogą się dostać do środka. Poza tym jeśli będziemy czyścić zbyt często, naturalną reakcją organizmu będzie zwiększone wydzielanie, podobnie jak z myciem włosów - im częściej myjemy, tym bardziej się przetłuszczają.
Patyczki są OK, jeśli umie się z nich korzystać, a przewód słuchowy nie jest zbyt wąski. Lekarze je odradzają, bo zakładają, że statystyczny pacjent ma dwie lewe ręce, nic nie wie, jest głupi i nieodpowiedzialny jak dziecko ;)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Bezwzględnie najważniejszy element toru AUDIO 2015/03/01 08:23 #423537

Najważniejszym elementem toru audio jest... powietrze. :P

A jeśli mówimy o sprzęcie to bez wątpienia najważniejsze jest ustrojstwo fale dźwiękowe generujące. Dobre słuchawki zawsze zabrzmią lepiej od tanich pierdółek, niezależnie od tego do jakiego źródła je podepniemy. Bynajmniej nie oznacza to że reszta toru nie robi różnicy, wszak dobre wyjście może grać lepiej niż pozwala mu na to słabe źródło. Tor i warunki odsłuchowe składają się na całość doświadczenia. Nie ma tutaj elementów nieistotnych. Nawet wspomniane kabelki. Nie "grają" ale przewodność, ekran...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Bezwzględnie najważniejszy element toru AUDIO 2015/03/01 09:52 #423538

  • Fafniak
  • Fafniak Avatar
  • Wylogowany
  • Guru
  • Guru
  • Liczba postów nie świadczy o mojej wiedzy :)
  • Posty: 1804

raczer napisał: Moim zdaniem najważniejszym elementem jest nawet nie ucho, ale to co między uszami,


dokładnie - to tam następuje interpretacja sygnałów

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Stary a co ty wiesz o fizyce na poziomie występującym w zaawansowanym audio? - dekoracja - forum AudioStereo
www.mojesmoje.pl - biżuteria taka trochę inna
www.marcin-krynicki.pl - moje foty

Bezwzględnie najważniejszy element toru AUDIO 2015/03/01 10:53 #423541

A dzie tam. Powietrze najważniejsze. W próżni niczego byśmy nie usłyszeli, niczego byśmy nie zinterpretowali.
Pomarlibyśmy w 90 sekund. :P

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Bezwzględnie najważniejszy element toru AUDIO 2015/03/01 11:18 #423543

Wymieniacie i patrzycie na punkty próbując określić, który najważniejszy podczas gdy najważniejsze jest to co pomiędzy nimi - proporcje.
Proporcje sygnałów, proporcje rozmiarów - inaczej mówiąc - zależności i dopasowanie.

Je śli spojrzymy od strony sprzętowej to najważniejsze wydaje się dopasowanie kolumn do pomieszczenia, pomieszczenia, które w sobie zawiera mnóstwo innych wielkości i zależności, proporcje wymiarów, ilość i wielkość powierzchni tłumiących/rozpraszających. Oczywiście powietrze jako medium jest ważne ale raczej nie borykamy się z jego brakiem i generalnie nie musimy w jakiś szczególny sposób zadbać o jego obecność w pokoju - np. dokupić takiego z Japonii, spod Fuji, pakowanego w baniaczki po 5 litrów, albo arktycznego dla lubiących chłodne i surowe brzmienie ;)

Tak mi wychodzi na to, że aby się cieszyć w jakimkolwiek stopniu muzyką trzeba mieć w miarę działające uszy - cała reszta tylko poprawia doznania.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Bezwzględnie najważniejszy element toru AUDIO 2015/03/01 11:34 #423545

John 1.5 V napisał: Oczywiście powietrze jako medium jest ważne ale raczej nie borykamy się z jego brakiem i generalnie nie musimy w jakiś szczególny sposób zadbać o jego obecność w pokoju - np. dokupić takiego z Japonii, spod Fuji, pakowanego w baniaczki po 5 litrów, albo arktycznego dla lubiących chłodne i surowe brzmienie ;)

A np zmiana mieszanki np zamiast azotu hel czy argon? Zmiana ciśnienia w pokoju odsłuchowym?
Hermetyzacja pomieszczenia i kombinowanie z atmosferą w środku to byłby prawdziwy szczyt wyczynowej audiofilii. Podejrzewam że całkiem inna atmosfera zmieniłaby w znacznym stopniu naszą percepcję dźwięków, jednak odsłuch w masce przeciwgazowej lub kombinezonie ciśnieniowym raczej nie należałby do wielkich przyjemności... :P

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Re:Bezwzględnie najważniejszy element toru AUDIO 2015/03/01 21:29 #423551

mkapinski napisał: A dzie tam. Powietrze najważniejsze. W próżni niczego byśmy nie usłyszeli, niczego byśmy nie zinterpretowali.
Pomarlibyśmy w 90 sekund. :P

To że bez powietrza nic byśmy nie usłyszeli nie znaczy że to najważniejszy element - takich elementów jest wiele.
Poza tym to tylko ośrodek rozchodzeńia się fal, który teoretycznie w ogóle można wyeliminować, gdyby np. element generujący dźwięk podłączyć bezpośrednio do błony bębenkowej, albo jeszcze głębiej. Może kiedyś będą takie słuchawki ;)


Sent from my iPad using Tapatalk

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Re:Bezwzględnie najważniejszy element toru AUDIO 2015/03/01 22:39 #423554

raczer napisał:

mkapinski napisał: A dzie tam. Powietrze najważniejsze. W próżni niczego byśmy nie usłyszeli, niczego byśmy nie zinterpretowali.
Pomarlibyśmy w 90 sekund. :P

To że bez powietrza nic byśmy nie usłyszeli nie znaczy że to najważniejszy element - takich elementów jest wiele.
Poza tym to tylko ośrodek rozchodzeńia się fal, który teoretycznie w ogóle można wyeliminować, gdyby np. element generujący dźwięk podłączyć bezpośrednio do błony bębenkowej, albo jeszcze głębiej. Może kiedyś będą takie słuchawki ;)
Sent from my iPad using Tapatalk

Głośniki będzie można w dalekiej przyszłości zastąpić neuroimplantami. Wówczas słuch stałby się zbędny.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Bezwzględnie najważniejszy element toru AUDIO 2015/03/02 00:59 #423557

W sumie jest tak, że dobra muzyka i dobre nagranie obroni się wszędzie :)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Roland from Poland

Bezwzględnie najważniejszy element toru AUDIO 2015/03/18 07:03 #423824

  • 3pwramp
  • 3pwramp Avatar
  • Gość
  • Gość
Chciałem wam pokazać, że myślenie nie jest takie złe.
Ważna higiena uszu jest możliwa w sposób łatwo dostępny: potrzeba do tego małej gruszki z rozpuszczonym mydłem takim jak dla dzieci bez pachnideł i to wlewa się do ucha i zatyka korkiem i powtarza ileś tam razy, aż wydzielina ucha zbieleje i się rozpuści i potem taką gruszką przepłukuje-wypłukuje się ucho, a komu zależy także na bakteryjnej dezynfekcji i minerałach dla ucha to na sam koniec można siknąć do ucha ulubioną pastę do zębów i zatkać ten cenny odżywczo mineralny roztwór korkiem i też można to powtórzyć, bo pasta też ma właściwości myjące i może bardziej jak mydło -zatem macie do dyspozycji własne i podręczne środki i sposoby myjące i wystarczy tylko pomyśleć, co cenzura wszystkim ludziom utrudnia i przemysłem wymyśla głupoty.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Ostatnia edycja: przez 3pwramp.

Bezwzględnie najważniejszy element toru AUDIO 2023/02/25 11:20 #451984

większość systemów nie zagra bez kabli zasilajacych :P

i tym krótkim wstępem dochodze to tematu który mnie interesuje,

Panowie,
pomięta ktoś, ma ktoś linka do tej tabelki z dopuszczalną długością kabli o danym przekroju w zależności od opornosci kolumny, było coś takiego przed laty, dość popularne na forum?

Drugą strefę chce sobie zrobić, kable będą koszmarnie długie, ze 20m każdy...
oczywiscie to będą tanie, miedziane kable, bo to tanie głośniki, w kuchni sobie staną, taka tam muzyka w tle pod kolteta i barszcz, czy co tam będzie jedzone,

Kolumieniki od paioncrafta, bo zestarzała się ta yamaha, cd się zacina, brka funkcji sieciowych itp... a pełnofunkcjonalny system jest za ścianą, więć opcja kablowa pomoże tano i szybkio rozwiązać temat grania do koleta, dziure w ścianie na wylot już mam :silly:

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • Strona:
  • 1
  • 2
Moderatorzy: Maciej StryjeckiredakcjaModerator