Porownywalem z tym co znalazlem w sieci... od najpopularniejszych (nero,ashampoo... itd) po reszte... wystarczy wejsc na jakas strone i sprawdzic ile jest programow do wypalania plyt audio.
Dlaczego Astroburn? W moim przypadku sprawdzil sie najlepiej... Dlaczego? Wydaje mi sie ze juz pisalem kiedys o tym. Sprawdzalem na Marantzie pm 75, nie pamietam jaki mialem wtedy cd... chyba rotela 965bx le. Kolumny stx fx 300. Do dzisiaj mam plytke ktora nagralem w ashampoo... nawet gdybym nagral filmik to byscie usluszeli roznice bo nie sa to jakies smaczki... inne wybrzmienia czy Bog wie co jeszcze tylko to brzmi inaczej... wszystko. Wlasnie teraz sobie sprawdzam jeszcze raz np nagrana w ashampoo z plyta nagrana w astroburn... te same pliki tylko program do nagrywania inny i trzeba byc gluchym zeby nie slyszec roznicy... dzisiaj juz na innych kolumnach... ze smietnika. Btw... na te porownania zmarnowalem okolo 100 plyt.

Czy w którymś programie ustawiona była np normalizacja?

Przy okazji, porównywałeś nagrania np w jakimś wav editor? Czy tylko na słuch?

Elaminer napisał: Witam... wtrace sie (...) Dla przykladu wypal sobie flaca i mp 3 320 tego samego utworu, wnioski wyciagnij sam:)

Zaoszczędź mi proszę tych prób i napisz, tak prosto - różnią się czy też nie?
Różnica czy jej brak świadczą o naj-lepszości tego programu?

Sprawdzałem tylko na słuch... wg mnie lepiej slyszec niz widziec:P Co do normalizacji to nie mam pojecia... nic w tych programach nie ustawialem. Ale jesli normalizacja to rozumumiem ze to wyrowna tylko poziom glosnosci... wiec dzwiek nie moze sie przez to zmienic. Astroburn poniewaz nagrywajac pliki na plyte nic nie zmienia, nie dodaje... nie wiem Panowie jak to dziala ale wiem co slysze:) Mozliwe ze programy maja rozne konwertery do audio cd, dlatego tez dzwiek moze sie roznic. I jeszcze cos... sprawdzcie jak macie ochote dowolna mp3 im nizej tym bedzie wyrazniej przekonwertujcie do flaca. Sprawdzalem kiedys i jest roznica.

OK. Temat uważam za zamknięty. Sprawdziłem, wypaliłem i odtworzyłem. Różnica jest bardzo dobrze słyszalna na korzyść flac wypalonych na cd-rze. W sumie mogłem odrazu to zrobić i nie poruszać tematu, ale chyba po to jest forum by ''poruszać''

Pytać, poruszać jak najbardziej trzeba ale nadinterpretować odpowiedzi to już raczej nie. Z Twojej wypowiedzi:

Predator1313 napisał: Tylko ktoś kiedyś mi powiedział że program do nagrywania i tak skonwertuję to wszystko do jednego ''bebła'' niezależnie w jakim pliku to będzie zapisane. I z flaków zrobią się prawdziwe flaki.

wnioskuję, że kompletnie nie zrozumiałeś moich wypowiedzi z poprzedniego tematu

www.hi-fi.com.pl/forum/1-stereo/24473-cz...st.html?limitstart=0

Czy gdziekolwiek napisałem, że konwertowanie do CD Audio to konwertowanie do "jednego "bebła""? Już wtedy Twoje wypowiedzi były dla mnie dziwne, dlatego od razu, w drugim poście, zaraz w pierwszym zdaniu napisałem:

fozzie napisał: Ale to nie oznacza, że tracisz coś na jakości.

Niestety, akurat to zdanie do Ciebie nie dotarło, a tym obecnym tematem tylko to potwierdziłeś.

Tak tworzą się niestworzone historie, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością, a później krążą po internecie i dezorientują czytających.

Zakładając że materiał źródłowy jest autentyczny a sprzęt na którym będziemy odtwarzać nie będzie boomboxem Grundiga w moim garażu, jakość nagrania będzie tak samo zauważalna jak przy odtwarzaniu materiału źródłowego przed nagraniem na płytę.
Konwersja MP3 na CDA niczego nie doda ani nie ujmuje. Mogą wystąpić błędy w nagraniu, wynikające z wad samego materiału źródłowego (błędy kompresji) ale to już inna bajka.