alias27 napisał: Ja miałem Air 3 głośnikowy przez 1 dzień. U mnie jego działanie było identyczne z założeniem koca na koolumnę.

A z czego przechodziłeś na Albedo z Siltecha, czy Sonus Oliva ?

Patrick napisał: Na 100% był "nie wygrzany"

Patryk, a miałeś Ty kiedyś do czynienia z Albedo?

Nie używam żadnych garażowych produktów w swoim systemie ale tyle lat zabawy w te klocki skutkuje tym że mogłem posłuchać naprawdę wielu systemów audio w których było zastosowane najróżniejsze okablowanie w tym Albedo.
Velumy , Sułki i inne wynalazki mają jeden wspólny mianownik => otoczka super specjalizowanej manufaktury , której przypisuje się wyjątkowe możliwości , dorabia ideologię i kroi kasę.

Zgodzę się z Tobą co do krojenia kasy i ceny zaczynają osiągać niebotyczne kwoty i to jest chore.
Z tym Albedo to jest jeszcze tak, że zyskał uznanie na zachodzie to w Monachium pokazał w zeszłym roku swój nowy produkt pod postacią kabli ze srebrnej taśmy o długich monokryształach podobno są w tym trzeci na świecie (a pierwsi w Europiue)jeśli chodzi o monokryształy w srebrnej taśmie nie pamiętam już dokładnie tej lokaty w światowym rankingu
Tym samym zdobyli sobie uznanie wśród audiofilii i w branży bo te monokryształy podobno "słychać" jednak w tym wszystkim, a zwłaszcza w cenach chodzi o to, że wiekszą część odbiorców mają na zachodzie Europy i w krajach bardziej rozwiniętych czyli tam gdzie średnia krajowa kilkukrotnie przebija naszą, taki szkopek lub inny jemu podobny może sobie lajsnąć takiego Monolitha bez zaciskania pasa, a jak to sie ma w Polsce to wiadomo
Ostanią podwyżkę cen usprawiedliwiają wzrostem ceny za ojro i kruszec, no jakoś muszą. Taki IC FlatOne skoczył jakby najmniej z 1300 na 1680pln za 1m odcinek, zaś IC i gł. Monolith już proporcjonalnie więcej.
Przy średniej krajowej w Polsce nie ma szans, żeby ktoś mógł sobie pozwolić za jedną wypłatę na któryś z nich (Monolith) o tandemie nie wspomnę, a jeszcze musi zostać na opłaty inne, żarło etc. A dla przykładu taki szkopek ok 3,5tys ojro łatwo przeliczyć kto jest w czarnej dupie na takich zakupach w Polsce.

Natomiast co do wykonania kabli Albedo nie nazwałbym tego robotą Janusza w garażu oj nie i tutaj kolego w tej kwestii sie nie zgadzam, wystarczy porównać konfekcję Albedo z ulubioną na tym forum Suprą

Supra jako firma kablarska z ogromnym zapleczem badawczo rozwojowym oraz technologicznym produkuje okablowanie do sprzętu medycznego i pomiarowego.
Sword to był taki relaks przy pracy ale to kabel "for audio" od założeń teoretycznych poprzez mechaniczne z odpowiednią geometrią przewodników. Tutaj nie ma supertajnej technologii jaka wymachują na prawo i lewo czarodzieje audio bo Supra nie bazuje na technicznych imbecylach z pieniędzmi mających problemy ze swoja osobowością , którzy muszą się dowartościowywać czymś nadprzyrodzonym i super elitarnym. Ich konfekcja mechanicznie i elektrycznie doskonale spełnia swoją funkcję i niczym poza estetyką nie ustępuje np. Tara Labs.
Oczywiście dla wyczynowych audiofili , którzy słyszą rzeczy o których może pomarzyć najlepsza na świecie aparatura pomiarowa to kaszana ale nie do nich jest adresowany ten produkt...

Jestem bardzo ciekaw jakim zapleczem dysponuje Albedo.

Jeśli odnoszą sukces komercyjny na zachodzie to chwała im za to i cieszy mnie powodzenie polskiego biznesu nawet kiedy wciskają jako trzeci na świecie długie monokryształy , które słyszą audiofile

Jeśli zaś chodzi o uznanie audiofili to sorry ale to dla mnie raczej nie jest żadna wiarygodna rekomendacja ponieważ już od dawna to środowisko skupia raczej ortodoksyjnych fanatyków stworzonej przez siebie dla siebie religii niż ludzi pragmatycznie wykorzystujących swoją wiedzę i możliwości związane z ponadprzeciętna wrażliwością.

Pozostanę więc przy zwykłych kryształach miedzi i kiepskim okablowaniu Supra Sword i jeszcze słabszych kablach do prądu LoRad.

PS. A'propos kabli od prądu serce moje poruszył ostatnio wpis na AS jednego z wyczynowców , który stworzył nową jakość "kable sieciowe for audio"

Patrick napisał: Chociaż można za 6900 zł proponować coś takiego =>
zdjęcie wybitnego DAC'a wiluś nie chcą się ładować...blokada jakaś

Faktycznie!
Dwa razy próbowałem i wychodzi na to, że sprawa została utajniona na TOP TOP TOP Secret, prawdopodobnie co najmniej tego samego rzędu co próba publicznego wstawienia zdjęcia np. ORYGINAŁU "Portretu Młodzieńca" Rafaela

Nie znam brzmieniowo sworda, za to LoRad owszem bo wystrugałem sobie z metra w ładnym oplocie od Supry z BestAudio do Espressivo i jakoś średnio wypada nawet przy takim Neelu 7es gold.
Nie chcę tu dyskutować o wyższości jednego nad drugim, ale mnie Supra jakoś nie porzekonuje przynajmniej w sieciówkach.

Albedo jakieś zaplecze ma coś chyba o tym na ich stronie piszą

Widzisz każdy ma i chwali swoje tak to już jest, ja chyba wolę produkty firm lub ich założycieli, którzy fascynują sie muzyką i dobrym brzmieniem co niejednokrotnie wielu z nich pokazało i potrafią stworzyć dobry sprzęt, kolumny, czy kable.
Mało takich firm, których założycielami i czasem przy okazji konstruktorami są melomani kochający muzykę i do tego wiedzą jak ona powinna zabrzmieć etc.?

A firmy, które wykonują swoje produkty dla branży medycznej, czy motoryzacji lub lotnictwa, robią coś z nudów czy uznając za odskocznię od tego czym sie naprawdę zajmują i strugają np. kable bo zauważyli, bo est rynek który jest chłonny i przy okazji daje zarobić, jak dla mnie to takie wtrynianie swoich trzech groszy dla zysku i tyle.

To jest tylko mój pkt widzenia i nikt nie musi się z nim zgadzać rzecz jasna

Albedo, owszem ma zaplecze którego nie ma żadna inna polska manufaktura kablarska ale chodzi tylko o urządzenia metalurgiczne i mechaniczne, które z resztą dosyć dobrze z racji wykształcenia znam, podobnie jak Pan Grzegorz (złotnik), ale jeśli chodzi o pomiary własności elektro-magnetycznych to warsztat mają taki sam jak przeciętny elektronik amator. Zestawienie w tej konkurencji, oraz w sumie każdej innej, z Suprą jest bardzo nie fair wobec Albedo.

sir.jax napisał:

alias27 napisał: Ja miałem Air 3 głośnikowy przez 1 dzień. U mnie jego działanie było identyczne z założeniem koca na koolumnę.

A z czego przechodziłeś na Albedo z Siltecha, czy Sonus Oliva ?

Nic z tych rzeczy. Wtedy na stałe miałem Audionova Quasarus.

John 1.5 V napisał: ...Zestawienie w tej konkurencji, oraz w sumie każdej innej, z Suprą jest bardzo nie fair wobec Albedo.

Miałem przyjemność oglądać fabrykę Supry a ich produkty mam w swoim systemie od lat i...nigdy bym nie wpadł na pomysł żeby porównywać ich możliwości do jakiś nawet ultrahajendowych audio czarodziei bo poza Siltech'em w branży typowo audiofilnej konkurencji raczej nie ma.

Kolejna rzecz to fakt że Supra w przeciwieństwie do audioszamanów jasno stawia sprawę od początku => "No Nonsense Technology" co jest akurat całkowitym zaprzeczeniem alchemików kablowych z całego świata bazujących na audiofilnych wyczynowcach którzy w swojej ignorancji i braku podstawowej wiedzy hołdują paranaukowemu bełkotowi marketingowemu jakim raczą ich HE brandy

Nic tak nie rozgrzewa tego forum jak temat o kabelkach ha ha

Patrick napisał:

John 1.5 V napisał: ...Zestawienie w tej konkurencji, oraz w sumie każdej innej, z Suprą jest bardzo nie fair wobec Albedo.

Kolejna rzecz to fakt że Supra w przeciwieństwie do audioszamanów jasno stawia sprawę od początku => "No Nonsense Technology" co jest akurat całkowitym zaprzeczeniem alchemików kablowych z całego świata bazujących na audiofilnych wyczynowcach którzy w swojej ignorancji i braku podstawowej wiedzy hołdują paranaukowemu bełkotowi marketingowemu jakim raczą ich HE brandy

Patrick nadal nie wiem, czy miałeś do czynienia z Albedo, nie obchodzi mnie to że gdzieś widziałeś/słyszałeś na prezentacji.
Mnie interesuje , czy miałeś je w swoim systemie w domu.
Nie jestem przekonany, bo nie słyszałem Supry Sworda, ale myślę że tandem IC głośnikowy Monolitha mógłby namieszać w twoim przywiązaniu do Supry.

Sir.... jednym z powodów , ze kupiłem te końcówki mocy, które kupiłem było to, że mają wejście ACSS i teraz mogę uzywac byle jakiego kabelka i wiem, że żaden nie będzie lepszy

alias27 napisał:

sir.jax napisał:

alias27 napisał: Ja miałem Air 3 głośnikowy przez 1 dzień. U mnie jego działanie było identyczne z założeniem koca na koolumnę.

A z czego przechodziłeś na Albedo z Siltecha, czy Sonus Oliva ?

Nic z tych rzeczy. Wtedy na stałe miałem Audionova Quasarus.

Tak tylko pytałem, bo dziwi mnie to ździebko nie słyszałem Air 3 miałem za to Air 1 i nie mógłbym powiedzieć, że jest efekt kocyka wręcz przeciwnie i dla mnie był to efekt WOW po przejsciu z Resona.
Jednak jak pamiętam, że zawsze przechodzenie z Albedo na Albedo wyższy model na poczatku nie robi wiekszego wrażenia, niestety ale tym kablom trzeba dać czas taki Monolith potrafi już po kilku godzinach "grać" inaczej niż na samym początku i jie jest to adaptacja naszego słuchu jestem tego pewien. Pisałem kiedyś o przypadku kolegi, który wręcz chciał się pozbyć po niecałym dniu słuchania takiego Albedo odradzałem i kolejnego dnia już dziękował pisałem o tym fafniakowi w którymś z wątków.
Być może to jest ten proces wygrzewania, czytałem kiedyś wypowiedź właściciela firmy kablkarskiej, zeby nie było nie z Polski: " Wygrzewanie kabli? Nie ma w tym nic dziwacznego. Wszystko przez co coś płynie, musi się ułożyć do nurtu przepływu. Atomy w kablu tez. A odsłuch to potwierdza"

Inna teza to taka, że kable muszą się ułożyć do danego systemu dlatego, że napiecia wej/wyj na gniazdach czy to RCA czy głośnikowych są różne w różnych wzmakach, CDkach etc. Wiem, że są to niskie napięcia i prądy o różnym przebiegu, ale przecież tak właśnie jest i dlaczego nie miało by mieć wpływu na ułożenie się kabla z danym systemem. To też nie moje ale powiedziane przez kogoś w rozmowie ze mną

alias27 napisał: Sir.... jednym z powodów , ze kupiłem te końcówki mocy, które kupiłem było to, że mają wejście ACSS i teraz mogę uzywac byle jakiego kabelka i wiem, że żaden nie będzie lepszy

Nie wiem co to ACSS niestety, ale skoro jest jak mówisz to zmienia postać rzeczy.