HFM

Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT:

Co u sąsiadów warto pochwalić. 2015/08/31 16:44 #426705

Bardzo dziękuję za powiększenie i pokoloranie tekstu. Teraz znak większości rzeczywiście się wyróżnia. Przeczytałem cały tekst z większą czcionką i kolorami kilka razy i nie rozumiem nic. To znaczy teraz już nic nie rozumiem, bo poprzednio zrozumiałem, że chodzi o proporcje 1:10 i stosunek 1kOhm do 47k, ale teraz widzę, że tych wartości jest tam tyle, że się gubię co do czego.

W każdym razie typowo jest tak, że źródło ma ma jakieś 100 albo jeszcze mniej, a wzmacniacz 100k więc mamy do czynienia ze stosunkiem 1:1000.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Co u sąsiadów warto pochwalić. 2015/08/31 20:52 #426707

jannowak1 napisał: Natomiast kable itp. cóż. Jeśli komuś się wydaje, że wzmacniacze grają inaczej, to jeszcze tą naiwność można zrozumieć. Nie każdy się musi znać.
Ale wiara w grające kable to już jazda po bandzie. To jeszcze większe frajerstwo niż wiara w starożytnych astronautów, różdżkarstwo i czary.

Jak żyję, nie widziałem grających kabli, co najwyżej słyszałem ich wpływ na brzmienie.
Co do innych dupereli:

Cyt. "Użytkownicy absorberów, platform, stolików, a tym bardziej wszelkiego rodzaju kabli praktycznie zawsze piszą, że poprawiła im się szczegółowość, nasycenie, "czarne tło", kontrola basu, dodało powietrza (nawet tego audiofilskiego :) , polepszyła się stereofonia, głębia itp. Proszę podać mi sposoby pomiaru i parametry tych zjawisk."

Czekam na opinie "pomiarowców" dla których dziedzina audio to głównie tabelki, wykresy, widma pasmowe, charakterystyki czy mikrofony pomiarowe oraz wzory mat-fiz nie pomijając tych z elektrotechniki.

Czekam na rzeczowe przykłady "pomiarów" które są w stanie określić wspomniane zjawiska typu: stereofonia, umiejętność budowania sceny muzycznej i lokalizacji źródeł pozornych(muzyków/instrumentów) chcę wiedzieć jakich użyjecie urządzeń pomiarowych, jaka jednostka fizyczna zostanie określona do wyrażenia stereofonii, a jaka do umiejętności lokalizacji źródeł pozornych tutaj proszę podać urządzenie pomiarowe które jest w stanie zmierzyć nam opisywane przed chwilą zjawisko.

Podobnie rzecz się ma do pomiaru barwy i nasycenia dźwięku - urządzenia i jednostki wyrażające dane zjawisko analogicznie jak powyżej.
Na koniec poproszę o wyniki tych pomiarów oraz jakie parametry powinny być zachowane do wystąpienia powyższych zjawisk, nie pisać mi tu o ustawieniu kolumn tylko konkrety-wzory, jednostki, pomiary, wykres dla poprawnej stereofonii, wykres dla poprawnej barwy, wykres dla lokalizacji instrumentów etc.itp.
Tylko nie wyjeżdżać mi tu z fizyką...
Uważam, że fizyka na poziomie SP, średniej lub szkoły wyższej niewiele tu da, więc darujcie sobie wywody.
Czekam na "miszcza" który jest w stanie przedstawić mi i zobrazować wspomniane zjawiska na wykresach popartych wzorami nie wspomnę, ze chętnie poznałbym naocznie urządzenie pomiarowe "wyłapujące" powyższe zjawiska.
SŁUCHAM!

P.S.
cyt.
W latach 80-tych nie mogliśmy słuchać dobrego sprzętu bo go nie było. „Grały” parametry z prospektów. Najlepszy był Technics.
Obecnie dostęp jest do wszystkiego. Niestety podstawą wiedzy jest internet i dla wielu znowu „grają” tylko parametry.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

"RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ"
"Nikt nic nie czyta, a jeśli czyta, to nic nie rozumie, a jeśli nawet rozumie, to nic nie pamięta."-Lem
Ostatnia edycja: przez sir.jax.

Co u sąsiadów warto pochwalić. 2015/08/31 21:52 #426709

Słyszałeś wpływ kabli na brzmienie? Rozumiem.

Co do listy życzeń i zażaleń, to nic nie da się zmierzyć, konkretnie:
stereofonia
głębia
umiejętność budowania sceny muzycznej
lokalizacja źródeł pozornych
nasycenie dźwięku
To są zjawiska które może badać psycholog czy ktoś tam, co się zajmuje jakimiś subiektywnymi odczuciami i wrażeniami. Drzewo czy kamień można zmierzyć i zważyć, ale wrażenia jakie ono wywołują, kiedy się na nie patrzy, to już nie, bo ktoś się może cieszyć jak szpak na wiosnę, a ktoś się przestraszy.

barwa - jedyna rzecz, którą można zmierzyć. Aczkolwiek stanowczo odradzam wszystkim audiofilom, żeby mierzyć barwę. W ogóle nie radzę mierzyć czegokolwiek, bo się okaże, że to co słyszą ma się nijak do tego, co produkuje sprzęt, a już kompletnie to się rozmija z tym, co sobie wyobrażają, że słyszą.

Po co się pozbawiać złudzeń? Naprawdę lepiej bujać w obłokach i sobie wyobrażać jak to my świetnie mamy grające wszystko oraz jak to fantastycznie słyszymy.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Co u sąsiadów warto pochwalić. 2015/08/31 22:05 #426710

jannowak1 napisał: Słyszałeś wpływ kabli na brzmienie? Rozumiem.
Co do listy życzeń i zażaleń, to nic nie da się zmierzyć, konkretnie:
stereofonia
głębia
umiejętność budowania sceny muzycznej
lokalizacja źródeł pozornych
nasycenie dźwięku
To są zjawiska które może badać psycholog czy ktoś tam, co się zajmuje jakimiś subiektywnymi odczuciami i wrażeniami. Drzewo czy kamień można zmierzyć i zważyć, ale wrażenia jakie ono wywołują, kiedy się na nie patrzy, to już nie, bo ktoś się może cieszyć jak szpak na wiosnę, a ktoś się przestraszy.
barwa - jedyna rzecz, którą można zmierzyć. Aczkolwiek stanowczo odradzam wszystkim audiofilom, żeby mierzyć barwę. W ogóle nie radzę mierzyć czegokolwiek, bo się okaże, że to co słyszą ma się nijak do tego, co produkuje sprzęt, a już kompletnie to się rozmija z tym, co sobie wyobrażają, że słyszą.
Po co się pozbawiać złudzeń? Naprawdę lepiej bujać w obłokach i sobie wyobrażać jak to my świetnie mamy grające wszystko oraz jak to fantastycznie słyszymy.


Niczego innego się nie spodziewałem po miszczach pomiarowcach, ot i kończy się wasza wiedza, a tacy wszyscy mądrzy, a gdzie te tabelki i wzory, a gdzie ta fizyka z klasy SP etc.?

Do informacji to nie wyobrażenia "umysłowe" to efekt dobrej realizacji płyty "uwypuklone" i pokazane w dobrze dobranym systemie między innymi przy pomocy dobrze dobranego okablowania, akustyki pomieszczenia i akcesoriów tu dowolność wyboru.
Czekam nadal na pomiary, parametr określający dane zjawiska i to "magiczne' urządzenie do zmierzenia i wizualizacji powyższych zjawisk.
CZEKAM.
Póki co to bujaniem w obłokach cyferek i pomiarów zajmujecie się wy "pomiarowcy wyczynowcy".
W latach 80-tych nie mogliśmy słuchać dobrego sprzętu bo go nie było. „Grały” parametry z prospektów. Najlepszy był Technics.
Obecnie dostęp jest do wszystkiego. Niestety podstawą wiedzy jest internet i dla wielu znowu „grają” tylko parametry.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

"RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ"
"Nikt nic nie czyta, a jeśli czyta, to nic nie rozumie, a jeśli nawet rozumie, to nic nie pamięta."-Lem
Ostatnia edycja: przez sir.jax.

Co u sąsiadów warto pochwalić. 2015/08/31 22:12 #426711

jannowak1 napisał: Słyszałeś wpływ kabli na brzmienie? Rozumiem.

Chcesz się przekonać na przykładzie głupich słuchawek od Sennheisera zrekablowanych i tego samego modelu przed recablingiem na stockowym och...m kabelku?
Zapraszam do Poznania osiedle Lecha, tylko szybko bo i ten drugi model będzie za niedługo po zmianach okablowania co prawda na trochę inny kabelek niż te pierwsze.

Słuchawki portable Sennheiser PX100 !!!

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

"RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ"
"Nikt nic nie czyta, a jeśli czyta, to nic nie rozumie, a jeśli nawet rozumie, to nic nie pamięta."-Lem

Co u sąsiadów warto pochwalić. 2015/09/01 11:00 #426716

jannowak1 napisał: Co do listy życzeń i zażaleń, to nic nie da się zmierzyć, konkretnie:
stereofonia
głębia
umiejętność budowania sceny muzycznej
lokalizacja źródeł pozornych
nasycenie dźwięku
To są zjawiska które może badać psycholog czy ktoś tam, co się zajmuje jakimiś subiektywnymi odczuciami i wrażeniami. Drzewo czy kamień można zmierzyć i zważyć, ale wrażenia jakie ono wywołują, kiedy się na nie patrzy, to już nie, bo ktoś się może cieszyć jak szpak na wiosnę, a ktoś się przestraszy.
barwa - jedyna rzecz, którą można zmierzyć. Aczkolwiek stanowczo odradzam wszystkim audiofilom, żeby mierzyć barwę. W ogóle nie radzę mierzyć czegokolwiek, bo się okaże, że to co słyszą ma się nijak do tego, co produkuje sprzęt, a już kompletnie to się rozmija z tym, co sobie wyobrażają, że słyszą.
Po co się pozbawiać złudzeń? Naprawdę lepiej bujać w obłokach i sobie wyobrażać jak to my świetnie mamy grające wszystko oraz jak to fantastycznie słyszymy.


A ja myślę, że odpowiednio skonstruowana "głowica" z mikrofonami kierunkowymi i wielościeżkowy zapis oraz algorytm do analizy tego wszystkiego powinien dawać możliwość wyłapania aspektów brzmienia o których piszesz. W tej chwili istnieją tylko elementy składowe takiej aparatury - mikrofony kierunkowe są, w wielu wersjach i czułościach, zapis wielościeżkowy istnieje od dziesięcioleci, kiedyś analogowy teraz cyfrowy, algorytmy do obróbki istnieją i są doskonalone już od kilkudziesięciu lat czego najlepszym przykładem jest stworzenie formatu MP3 który bardzo wnika w naturę naszego postrzegania dźwięku.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Co u sąsiadów warto pochwalić. 2015/09/01 11:49 #426718

John 1.5 V napisał:

jannowak1 napisał: Co do listy życzeń i zażaleń, to nic nie da się zmierzyć, konkretnie:
stereofonia
głębia
umiejętność budowania sceny muzycznej
lokalizacja źródeł pozornych
nasycenie dźwięku
To są zjawiska które może badać psycholog czy ktoś tam, co się zajmuje jakimiś subiektywnymi odczuciami i wrażeniami. Drzewo czy kamień można zmierzyć i zważyć, ale wrażenia jakie ono wywołują, kiedy się na nie patrzy, to już nie, bo ktoś się może cieszyć jak szpak na wiosnę, a ktoś się przestraszy.
barwa - jedyna rzecz, którą można zmierzyć. Aczkolwiek stanowczo odradzam wszystkim audiofilom, żeby mierzyć barwę. W ogóle nie radzę mierzyć czegokolwiek, bo się okaże, że to co słyszą ma się nijak do tego, co produkuje sprzęt, a już kompletnie to się rozmija z tym, co sobie wyobrażają, że słyszą.
Po co się pozbawiać złudzeń? Naprawdę lepiej bujać w obłokach i sobie wyobrażać jak to my świetnie mamy grające wszystko oraz jak to fantastycznie słyszymy.

A ja myślę, że odpowiednio skonstruowana "głowica" z mikrofonami kierunkowymi i wielościeżkowy zapis oraz algorytm do analizy tego wszystkiego powinien dawać możliwość wyłapania aspektów brzmienia o których piszesz. W tej chwili istnieją tylko elementy składowe takiej aparatury - mikrofony kierunkowe są, w wielu wersjach i czułościach, zapis wielościeżkowy istnieje od dziesięcioleci, kiedyś analogowy teraz cyfrowy, algorytmy do obróbki istnieją i są doskonalone już od kilkudziesięciu lat czego najlepszym przykładem jest stworzenie formatu MP3 który bardzo wnika w naturę naszego postrzegania dźwięku.


John obawiam się, iż gdyby doszło do możliwości prostego zmierzenia wszystkich aspektów brzmienia systemu, to co najmniej połowa firm z tej branży musiała by zwijać biznes :) Więc chyba nikomu nie zależny na takiej możliwości, i rozwijaniu technologi w tym kierunku. :)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Co u sąsiadów warto pochwalić. 2015/09/01 13:13 #426722

Firmom z branży hi-fi nie, ale ogólnie branża audio to nie tylko producenci stereofonicznych gratów do domu, branża to przede wszystkim rynek Pro oraz firmy od pomiarów akustycznych i nagłośnienia. Ta część rynku mogła by być bardzo zainteresowana tworzeniem takiego systemu bo to ułatwiło by im pracę i poprawiło jakość oferowanych usług.

Nie sądzę aby przejmowali się tym, że spadną obroty firm kablarskich czy manufaktur produkujących wyszukane kolumny na zamówienie w ilości 10 na miesiąc. Poza tym rynek Pro już teraz oferuje bardzo zaawansowane oprzyrządowanie sprzętowo-programowe do analizy akustyki o którym w większości nie wiemy bo nie jesteśmy specjalistami którzy nadzorują którąś tam z kolei budowę opery, studia nagrań czy dowolnej sali koncertowej.

Firmy takie jak choćby Bruel and Kjaer mają już od wielu lat bardzo zaawansowane systemy pomiarowe i nie wyobrażam sobie aby instytuty w Niemczech czy USA nie prowadziły badań nad udoskonalaniem algorytmów w takich systemach w oparciu o nowe dane z instytutów psychoakustyki. Nawet w Polsce np. tu , trwają na tym polu prace i choć nie są wprost związane z percepcją muzyki to przeniesienie pewnych zależności na ten grunt jest tylko kwestia czasu, a nie odkrywaniem "koła na nowo".

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Ostatnia edycja: przez John 1.5 V.

Co u sąsiadów warto pochwalić. 2015/09/01 14:10 #426729

Zgadzam się z przedmówcą. Można zakupić aparaty pomiarowe wspomnianej firmy (dzisiaj firma DPA wykupiła Briel'a), w wielu przypadkach wystarczy komputer z analizatorem oraz mikrofon pomiarowy (taki o możliwie płaskiej charakterystyce). No i jakieś pudełko typu karta na usb żeby takie ustrojstwo podłączyć do komputera. Da to wiele informacji na temat odbić w pomieszczeniu, charakterystyki głośników i ogólnej kondycji akustycznej pomieszczenia i sprzętu odsłuchowego

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Co u sąsiadów warto pochwalić. 2015/09/01 15:05 #426733

doludzi napisał: John obawiam się, iż gdyby doszło do możliwości prostego zmierzenia wszystkich aspektów brzmienia systemu, to co najmniej połowa firm z tej branży musiała by zwijać biznes :) Więc chyba nikomu nie zależny na takiej możliwości, i rozwijaniu technologi w tym kierunku. :)


Branża Pro ma w nosie hajendowych Alchemików i ich wyznawców poza niezłym ubawem jaki im przynoszą.
Nikt się by z niczym nie zwinął bo argumentów za tym zeby idiotyzmy branży i HE szamanów traktować jako blok rozrywkowy jest wystarczająco juz dzisiaj => bez względu na poziom techniki pomiarowej i jej wiarygodność rynek dla audiofilnych wyczynowców będzie trwał bo to nie kwestia techniki tylko psychiki B)
Paradoks polega na tym że juz dawno technika stwarzała możliwości projektowania i produkcji urządzeń audio bardzo wysokiej jakości działających spokojnie bez wszystkich idiotycznych audiofilskich artefaktów tylko właśnie na tym nikomu nie zależy żeby taki sprzęt produkować podobnie jak niezawodne długowieczne samochody telewizory itd. Rączka rączkę myje gdyby nie audiofilne klamoty rynek kablologiczny już by padł podobnie jak wszelkie inne audiodiwajsy => jest grupa zamożnych odbiorców to trzeba im wyjść na przeciw a przy okazji znajdzie się trochę głupich którzy się w kredytach zakopią żeby też w wielkim świecie audiofilskim zaistnieć... :evil:

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Zaskakująco duży wpływ może mieć kierunkowość bezpiecznika i trzeba na to zwrócić uwagę. U mnie zwykłe bezpieczniki w "dobrym" kierunku podobały mi się bardziej niż audiofilskie w "nieprawidłowym". => pit66 z Audiostereo

Co u sąsiadów warto pochwalić. 2015/09/01 15:38 #426734

Patrick napisał:

doludzi napisał: John obawiam się, iż gdyby doszło do możliwości prostego zmierzenia wszystkich aspektów brzmienia systemu, to co najmniej połowa firm z tej branży musiała by zwijać biznes :) Więc chyba nikomu nie zależny na takiej możliwości, i rozwijaniu technologi w tym kierunku. :)


bez względu na poziom techniki pomiarowej i jej wiarygodność rynek dla audiofilnych wyczynowców będzie trwał bo to nie kwestia techniki tylko psychiki B)

... podobnie jak niezawodne długowieczne samochody telewizory itd. Rączka rączkę myje gdyby nie audiofilne klamoty rynek kablologiczny już by padł podobnie jak wszelkie inne audiodiwajsy => jest grupa zamożnych odbiorców to trzeba im wyjść na przeciw a przy okazji znajdzie się trochę głupich którzy się w kredytach zakopią żeby też w wielkim świecie audiofilskim zaistnieć... :evil:


Jest niestety w tym co piszesz sporo racji... :(

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Co u sąsiadów warto pochwalić. 2015/09/01 16:39 #426735

  • Iro
  • Iro Avatar
  • Wylogowany
  • Hi-end
  • Hi-end
  • ...z konieczności streamuję radio internetowe
  • Posty: 4817
No jasne, że domowe audio (nawet to z "olimpu" samego Hajendu) to żadna magia ani technika, do której nawet zbliżyć się nauka nie śmie i jakoby "nie wszystko jeszcze zbadano/odkryto", lub "nie wszystko można zmierzyć".
Oczywiście, że wszystko można pomierzyć (tylko wyobraźnia i głupota ludzka jest niemierzalna, nieskończona)
Do wymiaru Pro - studiów nagraniowych, sal koncertowych nakłady na sprzęt pomiarowy i kosztowne badania nijak się mają do mikro światka domowego audio i jak się ma na uwadze tą właśnie skalę, wtedy trudniej jest szafować "argumentami" - jakoby nauka jeszcze nie wszystko...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

"... większość ludzi nie poznałaby dobrej muzyki, nawet gdyby podeszła ona do nich i ugryzła ich w dupę..."
Frank Zappa
Ostatnia edycja: przez Iro.

Co u sąsiadów warto pochwalić. 2015/09/01 17:18 #426736

Iro napisał: No jasne, że domowe audio (nawet to z "olimpu" samego Hajendu) to żadna magia ani technika, do której nawet zbliżyć się nauka nie śmie i jakoby "nie wszystko jeszcze zbadano/odkryto", lub "nie wszystko można zmierzyć".
Oczywiście, że wszystko można pomierzyć (tylko wyobraźnia i głupota ludzka jest niemierzalna, nieskończona)
Do wymiaru Pro - studiów nagraniowych, sal koncertowych nakłady na sprzęt pomiarowy i kosztowne badania nijak się mają do mikro światka domowego audio i jak się ma na uwadze tą właśnie skalę, wtedy trudniej jest szafować "argumentami" - jakoby nauka jeszcze nie wszystko...

Fala akustyczna to zjawisko fizyczne już całkiem dobrze poznana i jako taka, jest jak najbardziej możliwa do zmierzenia... choć może nie w warunkach domowych. :P Nam pozostaje najczęściej nasz słuch i nasza mocno subiektywna ocena tego, co brzmi dobrze a co źle. Jak koledzy zauważyli to właśnie ta niemożność sprawdzenia co dokładnie w tym dźwięku piszczy zapewnia pole do popisu twórcom kabli, sieciówek, kondycjonerów et cetera oraz ich gorliwym wyznawcom.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Ostatnia edycja: przez mkapinski.

Co u sąsiadów warto pochwalić. 2015/09/01 17:43 #426738

:cheer: :cheer: :cheer:
Czyli nic, a nic się nie pomyliłem...
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

"RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ"
"Nikt nic nie czyta, a jeśli czyta, to nic nie rozumie, a jeśli nawet rozumie, to nic nie pamięta."-Lem

Co u sąsiadów warto pochwalić. 2015/09/25 10:10 #427240

W jednym z wątków w którym teorie głoszone przez wyczynowców mają formę krystalicznej głupoty pt. "Platforma antywibracyjna czy podstawki? " na wyróżnienie zasługuje wpis #455
Nie wiem jak długo powisi ze względu na sprzeczność interesów sąsiedniego zarządu jest duże prawdopodobieństwo że któryż z bezmózgich pałkarzy zaraz dokona dzieła "moderacji" więc warto się pośpieszyć z lekturą ;)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Zaskakująco duży wpływ może mieć kierunkowość bezpiecznika i trzeba na to zwrócić uwagę. U mnie zwykłe bezpieczniki w "dobrym" kierunku podobały mi się bardziej niż audiofilskie w "nieprawidłowym". => pit66 z Audiostereo
Moderatorzy: Maciej StryjeckiredakcjaModerator