Zastanawiam się jeszcze, w którym rozwiązaniu całości systemu łatwiej wydobyć jakość,
i które jest bardziej przyszłościowe nowocześniejsze?
1. Kolumny aktywne, 5 kabli, mini klocek przenośny.
2. Pasywne, 3 kable, nieco większy klocek (bo z kilkudziesięciowatowym wzmacniaczem) ale nadal przenośny kieszonkowy rozmiar (prawie jest to możliwe, tylko wzmacniacze cyfrowe wymagają dopracowania).
3. Pasywne, 5 kabli, końcówka mocy, mini klocek przenośny.
4. Aktywne z doczepianym w jakiś sposób mini klockiem. 3 kable.
5. Kolumna pozioma, all in one, 1 kabel, taki hajendowy jamnik Tylko jak to ustawić? Może do ściany przykręcić...

ad.5 - Naim Muso. Tego typu zabawki ma w ofercie jeszcze kilka firm np. Harman Kardon, Bose ale nie będzie to jakaś bardzo wysoka półka.

Z takiej faktycznie wysokiej gdzie mamy w jednym pudełku wzmacniacz, DAC, streamer i normalny preamp - np. Meridian, T+A i mnóstwo innych marek - ale będą wymagały podpięcia jakiegoś źródła lub magazynku muzyki.

Mini i High - już tutaj jest sprzeczność nie do pogodzenia.

Można sobie szukać, może mini źródła, jak kogoś tylko pliki rajcują, ale dywagowanie o mini zasilaniu, mini wzmocnieniu i mini głośnikach przypomina bajanie o "słoniu w butelce" (po syropie).

Zastanawiam się jeszcze, w którym rozwiązaniu całości systemu łatwiej wydobyć jakość,
i które jest bardziej przyszłościowe nowocześniejsze?
(nie znalazłem w opisie jaki budżet, a to dość istotna kwestia

1. Kolumny aktywne, 5 kabli, mini klocek przenośny -
Tu wiele nie rozbudujesz, bo jednak kupujesz już kolumny aktywne, których nie poprawisz ( chyba że jesteś szalonym majsterkowiczem! ), do tego będzie potrzebny jakiś dobry odtwarzacz.
Jeśli szukasz dobrej jakości kolumn to polecam coś typu Krk, albo może Adam Audio, dobre opinie chodzą też o marce EVE-(założyciel Adama) nie drogie kolumny aktywne w stosunku do jakości, a bardzo dobrze grają.

5. Kolumna pozioma, all in one, 1 kabel, taki hajendowy jamnik -

To może coś typu soundbar? Może jest coś z wbudowanym playerem... albo coś typu BOSE (na ich stronce znalazłem np Wave music system III), czy może coś typu LG TA106DAB ( mówię o typie konstrukcji) bo akurat ten LG zalatuje tanioszką...
Takiego systemu typu Bose Wave nie słyszałem, ale produkują takie rzeczy typu all in one- stoi tego w marketach od cholery

Zgodzę się z @Iro - High i Mini ,to się musi kłócić, ale myślę że szukasz bardziej systemu, który będzie grał względnie ładnie, przyjemnie, poprawnie i będzie funkcjonalny a nie super mega ultra hi end

I w związku z powyższym błądzeniem po coraz niższej półce jakościowej (Bose, LG) nadal proponuję pełnowymiarowe kolumny aktywne które zapewnią na długie lata odporność na wszelkie zmiany w standardach plikowych, DAC-ach i całej "źródłowej" menażerii, bo niezależnie od tego co podepniemy - wzmacniacz i kolumny mamy porządne i zajmujące minimum miejsca i naszej uwagi. Nam pozostaje jedynie zabawa w dobór źródła mniej lub bardziej przenośnego, mniej lub bardziej funkcjonalnego, mniej lub bardziej dziwacznego - zależnie od mody, zasobności portfela i "widzi mi się"

John 1.5 V napisał: I w związku z powyższym błądzeniem po coraz niższej półce jakościowej (Bose, LG) nadal proponuję pełnowymiarowe kolumny aktywne które zapewnią na długie lata odporność na wszelkie zmiany w standardach plikowych, DAC-ach i całej "źródłowej" menażerii, bo niezależnie od tego co podepniemy - wzmacniacz i kolumny mamy porządne i zajmujące minimum miejsca i naszej uwagi. Nam pozostaje jedynie zabawa w dobór źródła mniej lub bardziej przenośnego, mniej lub bardziej funkcjonalnego, mniej lub bardziej dziwacznego - zależnie od mody, zasobności portfela i "widzi mi się"

No tak, pytanie- jaki zakres cenowy

No jak hi-end to chyba wiadomo, że nie za tysioncpincet i pisiont groszy. W przypadku aktywnych na poziomie należy się oswoić z kwotami przynajmniej kilkunastu tysięcy.

Dynaudio Xeo 6 + Xeo Hub - tym podobno warto się zainteresować!
www.dynaudio.com/int/home_loudspeaker_systems/xeo/xeo6.php
www.dynaudio.com/int/home_loudspeaker_systems/xeo/hub.php

wydaje i się, ze to może spełnić wymagania, tylko playera jakiegoś podpiąć (DAC jest w Xeo Hub) i cieszyć się muzyką! Jeśli 6 za duże to pomieszczenia to może Xeo 4?

A co na to powie zainteresowany?
Ja również mógłbym polecić coś, ale zależnie od zakresu cenowego. Jeśli mówimy o jakimś mini hi-endzie, to z pewnością nie usatysfakcjonują naszego kolegi wielkie kolumny z wypaśnymi peryferiami, bo inaczej nie zakładał by takiego wątku (jak sądzę).

Oczywiście - mogę np polecić koledze głośniki marki LIPIŃSKI SOUND L-707 konstrukcji wspaniałego konesera brzmienia i niekwestionowanego audiofila - ANDRZEJA LIPIŃSKIEGO.
(wspomniane kilkanaście tys za sztukę- w zamian otrzymujemy dedykowany wzm(1szt)+kolumna(1szt) ) - w sumie w ofercie znajdzie się też kilka mniejszych konstrukcji odpowiednio tańszych.

lipinskisound.com/products-group/loudspeakers-and-subwoofers/

sądzę jednak (patrząc na nazwę tematu), że chcesz czegoś kompaktowego (mini)

Przemów więc

Budżet raczej większy niż 10kzł nie planuje (na same kolumny i wzmacniacz), skłaniam się coraz bardziej w stronę aktywnych, jedno wejście sygnałowe mi wystarczy, i pilot z gałą by się przydał. Ale ale, temat nieco zjechał w stronę głośników, a ja na razie tylko podmianę źródła kombinuje. Kolumn nie myślę miniaturyzować, całą resztę owszem. Punkt 5 mógł trochę namieszać w zrozumieniu moich potrzeb, jeśli miałaby to być jedna skrzynka, to krótsza niż 2 metry odpada... Wracając do źródeł, wiele tu padło propozycji, trudny wybór. Myślałem na wstępie, że coś tak małego zamiast typowych wielkich konstrukcji będzie w zasięgu moich możliwości... a tu lipa. Kupowanie minigrajka za 11tys nawet mi się nie śniło w najgorszym koszmarze;) no bez przesady. Ciekawe, gdyby tak zniżyć nieco poprzeczkę, i powiedzmy, czy taki Fiio X5 lub iBasso DX50 jest w stanie zastąpić obecny komp+DAC oparty na wolfsonie w sprzęcie stacjonarnym? Brzmieniowo jest wystarczająco, tylko brakuje mi właśnie przenośności.

Chyba zakupię iBasso, wizualnie pasuje do monitorów studyjnych A jak będą jakieś poważne niedostatki w graniu, w ostateczności można podpiąć DACa. Jest na 12v, więc na upartego może być też przenośny, tylko spory aku potrzebny. Trudno, będą 2 pudełka.

nhifi napisał: Chyba zakupię iBasso, wizualnie pasuje do monitorów studyjnych A jak będą jakieś poważne niedostatki w graniu, w ostateczności można podpiąć DACa. Jest na 12v, więc na upartego może być też przenośny, tylko spory aku potrzebny. Trudno, będą 2 pudełka.

A miało być hiendowo...
Taki dżołk. Moja dziewczyna używa FiiO X3 na monitorach Behringer MS40 więc hi-endu tutaj nie ma, ale zestawienie sprawuje się dobrze. Podpiąłem Mikroforum jako przedwzmak co zaowocowało ogólną poprawą brzmienia ale duet grajek+monitory sam w sobie gra co najmniej znośnie. Stacjonarny DAC oparty na Wolfsonie jest oczywiście sporo lepszy ale być może wypadłby gorzej w porównaniu z wyższymi przenośnymi grajkami.

Jak widzę mało jest porównań do stacjonarnych sprzętów, większość chyba używa zgodnie z przeznaczeniem, czyli do słuchawek. MS40 to niska półka, dlatego daleko do hiendu Ale gdyby wziąć taki Adam Audio A8X i do niego podpiąć DAC z solidną sekcją zasilającą i analogową (czyli mój) + nieco wyższa klasa grajka? Myślę że taki zestaw spokojnie wystarczy, tym bardziej że przez większość czasu słucham cicho. Dobrą konwencjonalną sekcję analogową trudno upchać w małej obudowie, więc jest szansa, że stosunkowo tani grajek + dobry Dac, pobije nawet ekstremalny AK240. No chyba że tak jak pisałem, w jakimś grajku zcyfrują całkowicie tor audio... Ostateczna jakość źródła jest już niemal w zasięgu ręki.

Przy założeniu, że będzie używany zewnętrzny dac, nie ma sensu kupowanie typowego grajka.
Lepiej (taniej, wszechstronniej) kupić tablet z usb otg (i dac który będzie potrafił z nim współpracować).
Ważne by tablet miał czytnik kart pamięci. Na 64 GB (chyba najlepszy stosunek pojemność/cena/wygoda) zmieści się koło 150 płyt we FLAC o standardowym stopniu upakowania.
Do tego możliwość korzystania za spotify itp... typowe playery raczej tego nie dają.
Oczywiście to musi być albo android albo windows, ipady nie mają czytnika kart pamięci.

Tablet bardziej funkcjonalny, ale jakby mniej wygodny, no i tu już napewno będzie potrzebny DAC. Oprócz tego podobno współpraca nie zawsze się udaje, może w ogóle nie zadziałać, albo się wieszać, no i niewiadomo czy player programowy jest bit perfect, problemy podobne jak w pececie. Tyle razy już się babrałem w ustawieniach, a nadal pewności nie ma, czy to co wychodzi z kompa, bardziej przypomina dane audio, czy może poprogramowe cyfrowe śmieci.