HFM

artykulylista3

 

Accuphase DP-430

news07082017 002

 Po czterech latach od premiery podstawowego odtwarzacza DP-410, Accuphase zastępuje go modelem DP-430. Z zewnątrz urządzenia są bliźniaczo podobne; zmiany zaszły jednak we wnętrzu.

O Kolejne generacje sprzętu Accupha- se’a powstają na drodze systematycznego doskonalenia sprawdzonych rozwiązań. Firma ma profil bardzo konserwatywny i stroni od rewolucji. Oszczędza swoim klientom gwałtownych zwrotów akcji, a zamiast tego stara się wycisnąć jak najwięcej z dotychczasowych projektów i koncepcji. Oczywiście, wprowadza także zmiany, ale w swoim spokojnym, pewnie nawet zachowawczym tempie. Nie bije się o tytuł najbardziej innowacyjnej firmy w branży. Jest natomiast ceniona za solidność i dokładność, czym od dekad wzbudza zaufanie wymagającej zamożnej klienteli. Według tej samej filozofii powstał najtańszy w aktualnej ofercie odtwarzacz DP-430. Nie tylko wyglądem, ale również nieznaczną zmianą symbolu nawiązuje do swego poprzednika. Podobnie jak on czyta tylko CD, bez SACD. Z dysków hybrydowych odtworzy warstwę CD. Lista ulepszeń rozpoczyna się od wzmocnienia obudowy transportu, która ma jeszcze dokładniej izolować układ odczytujący od wibracji mechanicznych i zakłóceń elektromagnetycznych działających z zewnątrz, ale także mikrodrgań generowanych przez obracającą się płytę. W tym celu zastosowano ponownie „pływającą” prowadnicę lasera, osadzoną na elastycznych podkładkach. Poprawiono również mechanizm docisku płyty, umieszczony w masywnej pokrywie. Starano się też tak dobierać stałe i obrotowe komponenty napędu, aby ich rezonanse się na siebie nie nakładały.

Zupełnie zmieniono konwerter c/a. Aktualny MDS (Multiple Delta Sigma) oparto na czterech kościach Asahi Kasei AK4490EQ, w konfiguracji równoległej. Filtr analogowy czwartego rzędu jest symetryczny, a ścieżki do wyjść XLR i RCA poprowadzono osobno. Kluczowym punktem programu jest najnowszy układ wyjściowy z filtrem ANCC (Accuphase Noise & Distortion Cancelling Circuit). Wykorzystuje on niskoszumny wzmacniacz operacyjny, który filtruje sygnał bezpośrednio po przejściu przez konwerter, realizując firmowy algorytm. Efektem jego działania ma być znacznie skuteczniejsze usuwanie szumów z sygnału. Accuphase deklaruje, że zniekształcenia nieliniowe THD spadły z 0,001 do 0,0008 %, a stosunek sygnału do szumu wzrósł ze 114 do 117 dB (w porównaniu z DP-410). Bądźmy jednak szczerzy: w poprzednim modelu parametry mierzalne były bardzo dobre i dalsze ich śrubowanie nie jest wystarczającym powodem, by kupić nowy. Tyle że Accuphase wskazuje, że wprowadzone zmiany korzystnie wpłynęły na brzmienie, a to zmienia postać rzeczy. Jeśli chodzi o stronę użytkową, to obok wyjść analogowych (XLR, RCA) i cyfrowych (optyczne i koaksjalne) DP-430 ma trzy wejścia cyfrowe (optyczne, koaksjalne i USB). Umożliwiają one wykorzystanie go jako zewnętrznego przetwornika c/a. Maksymalna rozdzielczość sygnału podłączonego do USB wynosi 32 bity/ /384 kHz (PCM) oraz 11,2896 MHz (DSD256, Quad-DSD). Pozostałe przyjmują 24 bity/192 kHz. Można też wpiąć do nich korektor akustyki DG-58. W trybie DAC-a wyświetlacz pokazuje częstotliwość próbkowania oraz rozdzielczość (liczbę bitów). W DP-430 przewidziano możliwość zmiany polaryzacji gniazd XLR. Fabrycznie Accuphase stosuje rzadsze obsadzenie, z dodatnim pinem 3. Jeżeli korzystamy ze sprzętu innego producenta, to prawdopodobnie plus będzie na pi- nie 2. Aby faza się zgadzała, najlepiej zmienić polaryzację przełącznikiem na tylnej ściance odtwarzacza.

Accuphase DP-430 jest już dostępny w Polsce. Dystrybutor ustalił cenę na 23900 zł.