HFM

artykulylista3

 

Muzyczny portal nagradza

77042017 002
Pachnie wiosną, a mimo to wciąż trwają podsumowania ubiegłego roku. Po Grammy i Oscarze dla kompozytorów utworu „City Of Stars” z musicalu „La La Land”, przyszła pora na iHeartRadio Music Awards.



 



To już czwarta edycja tej imprezy. Muzyczne portale internetowe już nie tylko dystrybuują nagrania, ale zaczynają też organizować gale, w czasie których przyznają wykonawcom nagrody. Muzyka nadąża za rozwojem cyfrowych technologii. Musi to robić, bo inaczej straciłaby odbiorców. Odbiorcy popu, hip-hopu i rapu to przede wszystkim ludzie młodzi, spędzający czas ze słuchawkami na uszach i smartfonem w dłoni. To głównie oni ściągają muzykę z rozmaitych domen internetowych. Jedną z nich jest interaktywny portal iHeartRadio, umożliwiający także dostęp do programów radiowych. Niedawno ogłosił listę najlepszych artystów 2016 roku i zorganizował w obiekcie The Forum w kalifornijskim mieście Inglewood okolicznościowe widowisko.

77042017 001

Nie zabrakło niespodzianek. Pierwszą była osoba głównego triumfatora. Za piosenkę „Can’t Stop The Feeling” z animowanego filmu „Trolle” Justin Timberlake musiał się zadowolić jedynie oscarową nominacją. Na imprezie iHeartRadio okazał się zwycięzcą. Utwór, którego jest współautorem i wykonawcą, okrzyknięto „piosenką roku”.
„Artystką roku” została Adele. Więcej niepewności dotyczyło tytułu „artysty roku”. Z nominowanych do nagrody faworytami wydawali się The Weeknd i Drake. Tymczasem wygrał Justin Bieber.
Najczęściej wyróżniano grupę The Chainsmokers. Duet tworzą byli didżeje – Drew Taggart i Alex Pall. Otrzymali nagrody w pięciu kategoriach (m.in. „najlepsza piosenka taneczna” i „najlepszy nowy artysta”). I tu wątpliwość. Utwór „Closer”, nagrany z gościnnym udziałem piosenkarki Halsey, jest, owszem, przyjemny, ale żeby aż tyle wyróżnień?

77042017 001

Zaraz za Chainsmokers pod względem liczby nagród uplasowali się Drake i grupa Twenty One Pilots, którym przypadły w udziale po cztery. Kanadyjski raper – autor albumu „Views” – doskonale się wpisuje we współczesne trendy. Wprawdzie na wyróżnionej płycie sporo jest melodyjnego śpiewania o miłości, ale nie brakuje też ostrych tekstów. Z kolej Twenty One Pilots – duet tworzony przez Tylera Josepha i Josha Duna – reprezentują alternatywny hip-hop, ostatnio bardzo popularny. Nagrody iHeartRadio otrzymali za album „Blurryface”.

77042017 001

Elementem wyróżniającym ceremonię wśród innych podsumowań roku był liczny udział dzieci. Katy Perry, która otworzyła show hitem „Chained to the Rhythm”, tańczyła na scenie w towarzystwie kilkorga dziarsko podrygujących małolatów. Artystkę do kariery piosenkarskiej zainspirował ponoć przebój „Killer Queen” grupy Queen. Usłyszała go po raz pierwszy jako 15-latka i postanowiła zająć się śpiewaniem zawodowo. Oprócz muzykowania, Perry jest znana z sympatii do dzieci. Własnych nie ma, ale chętnie pomaga innym. Wspierała na przykład działania Funduszu Narodów Zjednoczonych na Rzecz Dzieci w zakresie dożywiania i edukacji najmłodszych mieszkańców Madagaskaru. Dochody ze sprzedaży albumu „The Gay Nineties Olde Tyme Music: Daisy Bell” z jej udziałem zasiliły fundację Little Kids Rock, wspierającą edukację muzyczną w amerykańskich szkołach podstawowych.

77042017 001

Dzieci na gali wystąpiły nie tylko z Katy. DJ Khaled, zapowiadając Eda Sheerana, trzymał na rękach swego czteromiesięcznego syna, Asahda. Z kolei Chrisowi Martinowi, odbierającemu w imieniu grupy Coldplay wyróżnienie za najlepsze ubiegłoroczne tournée koncertowe, towarzyszyła trójka maluchów, udających, że są pozostałymi członkami zespołu. Dziewczynka z tej trójki, odczytała podziękowania za nagrodę. „Nie uwierzycie, ale jesteśmy grubo po trzydziestce” – oznajmiła, stojąc przed mikrofonem na krześle. Później podziękowała charakteryzatorce za to, że udało się ją na występ tak skutecznie odmłodzić.

77042017 001

Muzycy Metalliki, wyróżnieni w kategorii „album rockowy” za krążek „Hardwired... to Self-Destruct”, do młodzieży na pewno nie należą. Wokalista i gitarzysta grupy James Hetfield skończy w sierpniu 54 lata. Jego koledzy z zespołu są w podobnym wieku.

 

Jednak wśród laureatów gali iHeartRadio przeważali młodzi. Takie czasy.

Grzegorz Walenda
Źródło: HFM 04/2017

Pobierz ten artykuł jako PDF