HFM

Electrocompaniet EMC-1 mk IV

news102016 004Electrocompaniet opracował kolejną edycję swego wzorcowego odtwarzacza CD. Produkowany dotychczas w limitowanej serii 400 egzemplarzy EMC-1 mk III zostanie zastąpiony wersją EMC-1 mk IV.

Główna różnica między obiema wersjami sprowadza się do transportu. W EMC-1 mk III montowany był mechanizm Sony, który czytał zarówno format CD, jak i SACD. Kiedy zapas napędów się wyczerpał, norweska wytwórnia zoptymalizowała urządzenie pod kątem odczytu dysków CD. Protoplastą EMC-1 mk IV, podobnie jak wcześniejszych odtwarzaczy Electrocompanieta, jest produkowany od 1998 roku EMC-1UP. Jego najnowsza, czwarta już generacja, odtwarza format CD z nośników fabrycznych oraz nagrywanych CD-R i CD-RW. Układy analogowe i cyfrowe korzystają z osobnych zasilaczy. Rozdzielone są nawet transformatory. Sygnał analogowy wyprowadzają wyjścia RCA (2,3 V) oraz XLR (4,6 V). Są także dwa wyjścia cyfrowe: RCA i optyczne Toslink. Listę złącz zamykają port RS232 i wyzwalacz 12 V, przy czym RS232 pozwala zarówno na włączenie urządzenia w rozbudowaną instalację, jak i aktualizację oprogramo- wania. Podobnie jak wcześniejsze generacje, EMC-1 mk IV jest top-loaderem. Transport umożliwia korzystanie z opcjonalnego docisku Spider. Wiele uwagi poświęcono redukcji drgań mechanicznych, aby nawet w minimalnym stopniu nie zakłócały odczytu danych z płyty. W wyposażeniu standardowym znajdują się nóżki antywibracyjne norweskiej firmy Soundcare Super- spikes. Wnętrze zostało podzielone ekranami na pięć sekcji: analogową, cyfrową, napędową, zasilającą i sterującą. Najnowszy odtwarzacz Electrocompanieta waży słuszne 18 kg i ma wymiary 12/48,2/42,2 cm. Można go już kupić w Polsce.

Dystrybutor ustalił cenę na 19800 zł.