HFM

Gryphon Diablo 300

news12 2015 35Na wystawie High End 2015 w Monachium Gryphon prezentował statycznie najnowszą odsłonę swojego bestsellera.

Wzmacniacz zintegrowany Diablo jest produkowany od dekady i pomimo wysokiej ceny wciąż cieszy się popularnością. Najnowszy Diablo 300 ma podtrzymać dobrą passę poprzedników, dlatego wprowadzono w nim kilka ulepszeń i przewidziano opcje rozbudowy. Można go kupić zarówno w wersji bazowej, jak też rozszerzonej o opcjonalne moduły przedwzmacniacza korekcyjnego do gramofonu i przetwornika c/a. Projektanci Gryphona przenieśli do nowej konstrukcji część rozwiązań z przedwzmacniacza Pandora i końcówki mocy Mephisto. Dzięki wykorzystaniu tamtych doświadczeń i technologii, Diablo 300 ma być najlepszym ze wszystkich zintegrowanych wzmacniaczy duńskiej marki. Konstrukcja jest zbalansowana, a do tłumienia sygnału służy symetryczny potencjometr.

W każdym ustawieniu siły głosu w ścieżce sygnałowej znajdują się tylko dwa oporniki, co powinno pozytywnie wpłynąć na czystość prezentacji. Niewątpliwie sprzyja jej także fakt, że Diablo 300 pracuje bez globalnej pętli sprzężenia zwrotnego. Moc wyjściowa wzrosła do 300 W przy ośmiu omach i jest o 25 % wyższa niż u poprzednika. Dwukrotnie wzrosła także powierzchnia radiatorów, odprowadzają- cych ciepło z końcówek mocy. Układ jest na tyle wydajny prądowo, że podwaja moc przy spadku obciążenia do 4 omów. Nie przerażają go nawet 2 omy, do których oddaje 950 W. Diablo 300 to mocny piec, więc powinien sobie poradzić nawet z wymagającymi kolumnami. Zasilanie dostarcza duży transformator toroidalny, a filtrują kondensatory o łącznej pojemności 68000 µF. Użyto elektrolitów, a także łączonych z nimi równolegle kondensatorów polipropylenowych, co poprawia efektywność filtrowania. Duża obudowa wygląda potężnie i luksusowo zarazem. Połączenie czarnego akrylu ze szczotkowanym aluminium jest typowe dla duńskiej marki.

Duży zielony wyświetlacz pokazuje nazwę aktywnego wejścia i poziom głośności. Wejściom można nadawać nazwy o długości do ośmiu znaków. Wszystkie funkcje da się aktywować bezpośrednio na przedniej ściance, a tak- że pilotem, który wyglądem przypomina magiczną różdżkę. Producent zapowiada możliwość aktualizacji oprogramowania w przyszłości. Dzięki przelotce AV Diablo 300 można łatwo włączyć w system kina domowego i uniknąć przepinania kabli. Przewidziano także wyjście do subwoofera. Standardowe wyposażenie w gniazda obejmuje dwa liniowe wejścia XLR i trzy RCA, wyjście nagrywania i wspomniany sub-out. Są też złącza wyzwalacza 12 V, umożliwiające integrację z domową automatyką. Zaciski głośnikowe są przygotowane specjalnie dla Gryphona. Przyjmują widełki, banany i gołe przewody. Do wzmacniacza zaprojektowano dwie karty rozszerzeń. Moduły phono i DAC mogą zostać zamontowane fabrycznie albo w trakcie eksploatacji, kiedy pojawi się taka potrzeba. DAC bazuje na układach ze stacjonarnego konwertera Kalliope. Wraz z nim Diablo 300 przybywa pięć wejść cyfrowych: USB, AES/EBU, optyczne i dwa S/PDIF. Złącze USB obsługuje pliki PCM (do 32 bitów/ /384 kHz) oraz DSD (Windows OS do DSD512, Mac OS do DSD128, Linux OS do DSD128 DoP). Pozostałe – PCM do 24 bitów/192 kHz. Przedwzmacniacz gramofonowy działa zarówno z wkładkami MM, jak i MC.

Gryphon Diablo 300 już jest dostępny w sprzedaży. Wersja bazowa kosztuje 53999 zł, zaś wzbogacona o DAC i phono – 81599 zł.