HFM

Pro-Ject MaiA

image017maia
Pro-Ject wprowadza kolejne urządzenie z serii Box Design. Tym razem jest to zintegrowany wzmacniacz o sympatycznej nazwie MaiA.



 
My Audio Integrated Amplifier to mały i zgrabny wzmacniacz, ale nie tylko. Wyposażono go w przetwornik cyfrowo-analogowy i współpracujące z nim wejścia: asynchroniczne USB 24 bity/192 kHz, koaksjalne oraz dwa optyczne. Przewidziano nawet możliwość bezprzewodowej transmisji Bluetooth z protokołem aptX. Ten ostatni przyczynia się do poprawy jakości dźwięku.


W sekcji cyfrowej zastosowano moduły Flying Mole oraz konwerter Cirrus Logic CS4344 (24 bity/192 kHz). Wygląda to atrakcyjnie i może stanowić mocny argument dla osób, które poszukują rozwiązań łączących wiele funkcji w jednej obudowie.
Nie należy jednak zapominać, że MaiA to przede wszystkim wzmacniacz stereo, który powinien oferować dobrą jakość dźwięku i poprawnie współpracować z wieloma kolumnami. Nie należy jednak przesadzać. Pro-Ject dysponuje mocą 2 x 25 W/8 ? i 2 x 37 W/4 ?. Warto mu trochę pomóc i wybierać niezbyt trudne do wysterowania zestawy o co najmniej średniej efektywności.


Wrażenie robi funkcjonalność, bo mimo niewielkich rozmiarów MaiA oferuje aż dziewięć wejść. Poza wspomnianymi cyfrowymi do dyspozycji są dwa liniowe RCA, liniowy jack 3,5 mm oraz phono dla gramofonu z wkładką MM. Do tego dochodzi wyjście słuchawkowe 6,35 mm oraz 3,5-mm minijack ze zmiennym poziomem sygnału. Do tego ostatniego można podłączyć np. aktywny subwoofer.
MaiA jest zamknięta w metalowej obudowie ozdobionej przednim panelem w kolorze czarnym albo srebrnym.


Najnowszy wzmacniacz Pro-Jecta jest już dostępny w sprzedaży. Dystrybutor ustalił cenę na 2190 zł.