Firma Tonsil intensyfikuje swoje działania wprowadzając szereg zmian organizacyjnych. Głównymi aspektami nad którymi aktualnie skupia się Tonsil jest budowa nowej sieci dystrybucji oraz prace projektowe nad nowymi produktami.
Po kilku ostatnich sukcesach jakimi były zdobycie złotego godła Konsumencki Lider Jakości 2013, zajmowanie pierwszych miejsc w rankingach popularności według Skąpiec.pl oraz wprowadzeniem do oferty hi-endowych kolumn Omega, Tonsil przechodzi do kolejnej fazy działania.
Jedną ze zmian wprowadzanych przez Tonsil jest budowa nowoczesnej sieci dystrybucji, która jest kluczowym elementem działania każdego producenta. Dotarcie do końcowego klienta, właściwy przekaz informacji oraz dobra prezentacja produktów gwarantuje sukces handlowy.
- Doskonale rozumiemy jak ważna jest współpraca z dealerami. Dlatego prowadzimy rozmowy z profesjonalnymi salonami audio w celu podjęcia stałej współpracy. Proponujemy dobre warunki finansowe, wyposażenie w materiały ekspozycyjne, wsparcie merytoryczne czy serwis door to door. Bardzo nam zależy na jakości obsługi aby klient końcowy był w pełni usatysfakcjonowany – mówi Sławomir Wieszczeciński, właściciel Tonsilu.
Kolumny Altus i Maestro są flagowymi produktami Tonsilu. Producent jednak nie zamierza bazować wyłącznie na tych modelach, dlatego podejmuje działania związane z projektowaniem i wprowadzaniem do produkcji nowych zestawów. Pierwszym takim produktem są hi-endowe kolumny Omega, które stanowią jednocześnie pierwszy model z linii Golden Line. Ta seria jest skierowana do bardzo wymagających klientów, którzy cenią sobie wysoką jakość dźwięku. Kolejnym krokiem będzie zorganizowanie konkursu na projekt wizualny nowych zestawów i w zależności od jego wyników będą podejmowane następne działania.
- Stawiamy na ciągły rozwój i podnoszenie jakości naszych produktów. Chcemy aby nasze kolumny wyróżniały się na tle konkurencji tak jakościowo jak i wizualnie. Z tego powodu postanowiliśmy pójść w kierunku nowych, designerskich przedsięwzięć aby nasi klienci mieli szeroką możliwość wyboru odpowiednich dla siebie zestawów nagłaśniających – mówi Sławomir Wieszczeciński.
